Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
zakla Klasa "A2" - już coś osiągnął

Dołączył: 20 Lut 2006 Posty: 539 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: prawieWarszawa
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Paula Administrator

Dołączył: 29 Gru 2005 Posty: 4614 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 17:16, 07 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Ale korytarzysko
Super!
U nas zaczynają się schody  |
|
Powrót do góry |
|
 |
Sable Klasa "A2" - już coś osiągnął

Dołączył: 23 Lis 2006 Posty: 525 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Białystok Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 20:17, 07 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Hmm a czy uczenie małego psa w innych metodach niż za ręką (Jim, jestem totalnie niezadowolona, no ale wtedy miałam małe pojęcie) różni się bardzo? Na przykład w V czy w tunelu slalomowym (korytarzu).
Bo jestem bardzo ciekawa, a wszędzie (prawie) o dużych psach w większości borderach  |
|
Powrót do góry |
|
 |
M&Blue Klasa "A1" - zarażony pasją agility

Dołączył: 13 Sie 2006 Posty: 171 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Pią 19:51, 07 Mar 2008 PRZENIESIONY Pią 20:20, 07 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
ja mysle ze warto od poczatku wstawiac slalom nawet jeszcze szeroki w sekwencje. to jest dla psa trudna przeszkoda, malo widoczna i dobrze zeby od razu nauczyl sie ja rozpoznawac w torze, a nie dopiero gdy tunel bedzie zlaczony (wtedy stopien trudnosci jest jeszcze wiekszy i slalom naprawde latwo psu 'przeoczyc'). tak samo jak od poczatku katowac wszystkie mozliwe nabiegi - to daje ci mozliwosc w pelni wykorzystac wszystkie zalety metody tunelowej
i zeby nie bylo ze sobie wymyslam Tesik na poczatku strefki robil tylko na boku, nigdy z innymi przeszkodami. no i wyszlo - ze dwa treningi zajelo mi potem przekonanie jej ze zdarzaja sie tez w torze na prawde zacma totalna, mimo ze kocha strefki i raczej ciezko ich nie zauwazyc..
Ostatnio zmieniony przez M&Blue dnia Pią 19:55, 07 Mar 2008, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
 |
Paula Administrator

Dołączył: 29 Gru 2005 Posty: 4614 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 20:03, 07 Mar 2008 PRZENIESIONY Pią 20:21, 07 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Cytat: | ja mysle ze warto od poczatku wstawiac slalom nawet jeszcze szeroki w sekwencje. to jest dla psa trudna przeszkoda, malo widoczna i dobrze zeby od razu nauczyl sie ja rozpoznawac w torze, a nie dopiero gdy tunel bedzie zlaczony (wtedy stopien trudnosci jest jeszcze wiekszy i slalom naprawde latwo psu 'przeoczyc'). tak samo jak od poczatku katowac wszystkie mozliwe nabiegi - to daje ci mozliwosc w pelni wykorzystac wszystkie zalety metody tunelowej |
No właśnie spotkałam się z dwiema szkołami:
jedna mówi, ze slalom wstawiać w sekwencje i robić katy dopiero jak sie go ma w całości. Do czasu szlifowania nie łaczyć i nie utrudniać.
Ale drudzy właśnie mówią, że od poczatku wprowadzac utrudnienia i ze potem będzie łatwiej.
Wena na szer. 8 cm pierwszy raz spotkała coś przed slalomem [a raczej spotkała slalom po czymś ] i weszła bez problemu - po tunelu, później po hopce. Nie wiem jak by to wyglądało w całej sekwencji, ale może do niełączenia z czymś innym zmusza mnie to, ze w sumie nie mam z czym
A co do kątów to od szerokiego robiłam takie malutkie kąty -, ze leciałyśmy po łuku, ale w sumie w chwili wejscia w slalom była już prawie prosta
No i ostatnio też spotkała łuk i nie miała problemu.
Nie wiem jak to bedzie później wyglądać - zobaczymy, ale jestem dobrej myśli.
Za to strefkami to mnie nie strasz to jest to czego się najbardziej boję, bo ile osób pytam o zdanie tyle różnych opinii  |
|
Powrót do góry |
|
 |
M&Blue Klasa "A1" - zarażony pasją agility

Dołączył: 13 Sie 2006 Posty: 171 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Pią 20:12, 07 Mar 2008 PRZENIESIONY Pią 20:21, 07 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
wiesz no to na pewno wiele zalezy od psa - moj lubi nam zycie utrudniac tak jak bylo przy strefach. jak juz sie w glowce odblokowalo to leci na te strefki jak glupia, niewazne gdzie pancia chce pobiec mam nadzieje ze Wence nic nie bedzie odbijac w tej kwestii
co do slalomu, no ja wlasnie uwazam ze lepiej nauczyc trudnych nabiegow od razu poki korytarz jest szeroki, bo latwiej psu to zrozumiec.
(moze przeniesmy moje wynurzenia i refleksje do tematu o slalomie bo w sumie nie do konca Suri dotycza i znow czuje ze zasmiecam )
Ostatnio zmieniony przez M&Blue dnia Pią 20:14, 07 Mar 2008, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
 |
Paula Administrator

Dołączył: 29 Gru 2005 Posty: 4614 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 20:24, 07 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Hmm a czy uczenie małego psa w innych metodach niż za ręką (Jim, jestem totalnie niezadowolona, no ale wtedy miałam małe pojęcie) różni się bardzo? Na przykład w V czy w tunelu slalomowym (korytarzu). |
Ja w ogóle jakoś nie lubie sposobu "za ręką"
Polega on zupełnie na czym innym ale są zwolennicy prowdzenia psa między tyczkami.
Cytat: | wiesz no to na pewno wiele zalezy od psa - moj lubi nam zycie utrudniac tak jak bylo przy strefach. jak juz sie w glowce odblokowalo to leci na te strefki jak glupia, niewazne gdzie pancia chce pobiec mam nadzieje ze Wence nic nie bedzie odbijac w tej kwestii
|
Też mam taką nadzieję
Cytat: | (moze przeniesmy moje wynurzenia i refleksje do tematu o slalomie bo w sumie nie do konca Suri dotycza i znow czuje ze zasmiecam ) |
Przeniosłam  |
|
Powrót do góry |
|
 |
zakla Klasa "A2" - już coś osiągnął

Dołączył: 20 Lut 2006 Posty: 539 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: prawieWarszawa
|
Wysłany: Sob 12:04, 08 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Ja z Su już robię nabiegi po różnymi (na razie niewielkimi ) kątami.
A co do Żwirka- przestawił się bez problemu, teraz z nim też katuje slalom, na razie jeszcze nie na zupełnie po linii prostej tylko przy lekko rozstawionych tyczkach, no i będziemy ćwiczyć wejścia pod kątem i robienie slalomu do końca  |
|
Powrót do góry |
|
 |
decha Klasa "A1" - zarażony pasją agility

Dołączył: 26 Lut 2008 Posty: 101 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z drugiej strony lustra (Tarnów)
|
Wysłany: Czw 12:29, 20 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Ja z moim cwicze w korytarzu na bambusach (po swietach kupie pcv) odleglosc miedzy lewa i prawa sciana korytarza jest juz nawet mala jak na Drako i on juz zaczyna lapac o co chodzi i balansuje cialem fajnie, ale szybko sie do slalomu zniecheca... Jak ominie jakas tyczke ja mowie "nie!" a on probuje jeszcze raz, gdy mu sie nie uda ja znow "nie!" a on kladzie sie i pokazuje gdzie ma to cale agility i slalom Wtedy albo idziemy na hopke albo cos innego robie i potem znow wracam do slalomu. Ale cos mi sie nie wydaje ze Drako opanuje szybko slalom  |
|
Powrót do góry |
|
 |
Guciek Administrator

Dołączył: 09 Sty 2006 Posty: 5338 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Białobrzegi-Falęcice Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 12:57, 20 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
kładzie sie do góry brzuchem? |
|
Powrót do góry |
|
 |
Julia Klasa Qpa :) - nic nie da sie ukryć

Dołączył: 02 Gru 2006 Posty: 1617 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Czw 13:07, 20 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Moze za duzo`od razu od niego wymagasz? Moze za długo z nim cwiczysz? Mi sie wydaje, ze Twoje ciagle "nie" moze go tylko zniechecac. Lepiej wiecej nagradzac te dobrze wykonane cwiczenie niz zloscic sie za zle. |
|
Powrót do góry |
|
 |
M&Blue Klasa "A1" - zarażony pasją agility

Dołączył: 13 Sie 2006 Posty: 171 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Czw 13:14, 20 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
rozszerz mu ten slalom tak, zeby byl dla niego bardzo latwy i nie popelnial bledow. nie chodzi o to zeby szybko opanowal slalom jako przeszkode, ale zeby ja lubil i robil najchetniej i najszybciej jak potrafi. teraz ewidentnie robicie za trudny etap za szybko, pies sie demotywuje i kicha z tego.
no i dosc niepokojace jest ze pies sie kladzie, macie chyba problem z motywacja i wyglada jakby pies sie Ciebie bal. nie mow mu w ogole 'nie' nawet jesli cos zrobi zle, wroc do poczatku caly czas go chwalac i popraw cala przeszkode. duzo pochwal i zero nerwow!, zmotywowany pies bedzie sie bardziej staral i efekty same przyjda |
|
Powrót do góry |
|
 |
decha Klasa "A1" - zarażony pasją agility

Dołączył: 26 Lut 2008 Posty: 101 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z drugiej strony lustra (Tarnów)
|
Wysłany: Czw 13:28, 20 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Dobra juz rzmieniam slalom w takim razie. Tylko ze on sie nie kladzie na plecach albo jakos w tym stylu... poprostyu kladzie sie dumnie i ma to w nosie... a ja go nie bije nigdy w zyciu ani nic wiec nie ma powodu sie bac. |
|
Powrót do góry |
|
 |
Guciek Administrator

Dołączył: 09 Sty 2006 Posty: 5338 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Białobrzegi-Falęcice Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 15:20, 20 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Pies wyczuwa też wewnętrzne emocje właściciela. Jeśli jesteś zła, że robi źle, nawet jeśli tego nie okazujesz - on to wyczuje. |
|
Powrót do góry |
|
 |
Paula Administrator

Dołączył: 29 Gru 2005 Posty: 4614 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 15:24, 20 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Ja chciałam powiedzieć, że u nas dziś nastąpił ten wielki dzień i po kilku miesiacach pracy Wena pierwszy raz zrobiła slalom w linii prostej
EDIT: Żakla mogłabyś mi podać link gdzie kupowałaś tyczki? 
Ostatnio zmieniony przez Paula dnia Czw 15:28, 20 Mar 2008, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
 |
|