Forum NAJLEPSZE FORUM O AGILITY :P Strona Główna NAJLEPSZE FORUM O AGILITY :P
Tylko dla zapalonych psiarzy...
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Tylko wzmocnienie pozytywne (czy to możliwe?)
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum NAJLEPSZE FORUM O AGILITY :P Strona Główna -> Nauka
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Jak wychowujesz swojego psa?
Oczywiście, że go biję gdy tylko coś zbroi.
4%
 4%  [ 2 ]
Używam bodźców negatywnych tylko, gdy mocno się zdenerwuję. (nie stosuję klikera)
2%
 2%  [ 1 ]
Używam bodźców negatywnych tylko, gdy mocno się zdenerwuję (stosuję kliker)
4%
 4%  [ 2 ]
Używam bodźców negatywnych tylko, gdy wydaje mi się to konieczne (nie stosuję klikera)
13%
 13%  [ 6 ]
Używam bodźców negatywnych tylko, gdy wydaje mi się to konieczne (stosuję kliker)
15%
 15%  [ 7 ]
Nigdy nie używam bodźców negatywnych (nie stosuję klikera)
22%
 22%  [ 10 ]
Nigdy nie używam bodźców negatywnych (stosuje kliker)
37%
 37%  [ 17 ]
Wszystkich Głosów : 45

Autor Wiadomość
Gosia
Klasa "A3" - Kujon Agility
Klasa


Dołączył: 15 Lip 2007
Posty: 1164
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bydgoszcz
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 18:11, 21 Lip 2007    Temat postu: Tylko wzmocnienie pozytywne (czy to możliwe?)

Pomyślałam, żeby założyć nowy temat, ponieważ w temacie o klikerze powstała ciekawa dyskusja na temat stosowania kar oraz uczenia tylko przy pomocy wzmocnienia pozytywnego. Ja oczywiście popieram tą drugą metodę wychowawczą. Jestem ciekawa, co wy sądzicie na temat wychowywania psa tylko przy pomocy nagród i nie stosując żadnych kar (nawet słownych!) Ja wychowuję tak Fuksa i jestem zadowolona z jego zachowania. Jestem ciekawa, czy taka metoda wychowawcza jest też praktykowana u innych forumowiczów? Wszystkich zainteresowanych zachęcam do przeczytania książki: "Pozytywne szkolenie psów" (dla żółtodziobów czyli wszystko, co powinieneś wiedzieć o...) Autorstwa Pameli Dennison. Ta książka zainspirowała mnie do takiego traktowania Fuksa. (Fuksa wychowuję przy pomocy klikera oczywiście). Może zwolennicy pozytywnego szkolenia psów będą tu mogli wymieniać się pomysłami i doświadczeniami?

Chcę wprowadzić poprawkę: Pisząc, że nie stosuję kar nie napisałabym zupełnie prawdy. Stosuję kary ale w raczej nietypowym dla tego słowa znaczeniu tzn jeśli pies mnie nie słucha to np. ignoruję go albo stosuję wygaszenie negatywne tzn np. przerywam zabawę itp
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hania
Klasa "0" - początkujący
Klasa


Dołączył: 21 Lip 2007
Posty: 92
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 18:20, 21 Lip 2007    Temat postu:

Ja również jestem zwolenniczka wychowywania pozytywnego. Także nie stosuje kar słownych. I myśle ze za rowno ja jak i moj Nero jestesmy z tej metody zadowoleni Very Happy Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Paula
Administrator
Administrator


Dołączył: 29 Gru 2005
Posty: 4614
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 18:25, 21 Lip 2007    Temat postu:

A ja stosuję kary słowne Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Guciek
Administrator
Administrator


Dołączył: 09 Sty 2006
Posty: 5338
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Białobrzegi-Falęcice
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 18:28, 21 Lip 2007    Temat postu:

Ankieta poprawiła mi humor Laughing

Kary słowne i mechanika (czyt. szarpnięcie smyczą w razie potrzeby)

przy czym zaznaczam opcje ostatnią - nie biję, używam klikera. Bo używam, ale do pewnych elementów, nie jest on dla mnie religią Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mała&Sparky
Pogromca Hopek :)
Pogromca Hopek :)


Dołączył: 03 Kwi 2006
Posty: 3700
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Sob 18:42, 21 Lip 2007    Temat postu:

ja nie bije, też w pozytywny sposób raczej szkole, ale kary słowne i skończenie zabawy itp funkcjonują
czyli nie wiem co zaznaczyć Razz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lilijka
Klasa "A3" - Kujon Agility
Klasa


Dołączył: 02 Mar 2007
Posty: 858
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Sob 18:47, 21 Lip 2007    Temat postu:

Ja zaznaczyłam, że nigdy nie biję i stosuje kliker, bo w ogóle nie stosuje kar, korekt, itd. [poprostu nie umiem ich używać], a klikerem czasami trochę robimy, ale nie jest to podstawa

Ostatnio zmieniony przez Lilijka dnia Sob 18:48, 21 Lip 2007, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Agata
Klasa "A3" - Kujon Agility
Klasa


Dołączył: 21 Lip 2007
Posty: 1343
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zborowskie
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 18:47, 21 Lip 2007    Temat postu:

Hmm... No cóż, u nas nie ma szkolenia całkiem pozytywnego. Oczywiście nie biję psa! Żadną smyczą, gazetą czy kapciem.

Ale:
- mówię "nie wolno"
- kiedy Kulka przesadza na spacerze z ciągnięciem lekko szarpnę smyczą

I droczę się z psem, żeby go nakręcić Twisted Evil

A poza tym, na przykład: Kulka szczeka. Mówię: "Kula! Nie wolno!". Jeśli znowu zacznie szczekać wołam ją do siebie, mówię "siad" i uspokajam psa.
Niestety nie mam możliwości długiego szkolenia w tym celu psa. Chodzi mi o to, że czasem, gdy Kulka szczeka, muszę bezwzględnie ją zaraz wypuścić na podwórko, bo w domu jest starsza, chora osoba Sad Więc nie mogę za każdym razem tego egzekwować - żeby Kulka nie szczekała.

A na co dzień. Nowych komend i przeszkód uczę dając dużo smakołyków. Ostatnio rzadko używam klikera. Nauczyłam Kulkę komendy "poproś" bez niego i Kulka ją uwielbia. Kiedy chce coś dostać - od razu ją wykonuje xD No, ale nie zawsze dostaje, wystarczy - "Kulka, nie", ale wypowiedziane głosem roześmianym, heh, bo mnie to zawsze śmieszy Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Myszka
Klasa "A2" - już coś osiągnął
Klasa


Dołączył: 15 Paź 2006
Posty: 453
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Rzeszów

PostWysłany: Sob 21:37, 21 Lip 2007    Temat postu:

Ja sie dreeeee, bije, krzycze i kopie Wink
A tak na serio to uważam, że szkoleniem pozytywnym można szkolić tylko naprawdę wybitne psy, które od początku wykazują OGROMNĄ chęć do pracy z człowiekiem i piłka, albo smakołyk stawiają ponad wszystko.
Ja miałam ten problem, że mój pies w towarzystwie innych zwierząt zapominał o mnie, o nagrodach i tylko poprzez złe skojarzenia mogłam go oduczyć wracania do mnie. Jak dla mnie to jest lepsze to niż zamiartwianie się czy dojdzie do suczki po drugiej stronie ulicy czy przejedzie go samochód.
Krzyczeć? Hmnn no czasem krzycze, jak niewytrzymam, aczkolwiek w wypadku Frediego wystarczy powiedzieć coś donośnym głosem, dla niego to wystarczająca kara, a krzycze w przypadkach kiedy jedzie traktor i Frediemu sie trajkotka nie chce wyłączyć, jak się nakrzyczy to drazu się uspokaja Twisted Evil

Tylko się mówi teraz o szkoleniu pozytywnym np w związku kynologicznym, g**** prawda, człowiek chociażby chciał to nie może.
Jak ktoś samymi metodami pozytywnymi uspokoi 15 żywiołowych labradorów na szkoleniu to będę pod wrażeniem Smile
Możecie mnie zjechać, ale uważam i zawsze będę uważać, że życie bez stresu jest niemożliwe i samymi metodami pozytywnymi nie da się wyszkolić psa tak by móc na niego liczyć w każdej sytuacji, no chyba, że naprawdę jest to pies wybitnie zdolny, ale jak wiadomo rzadko sie takie zdarzają.


Cytat:
prawdy. Stosuję kary ale w raczej nietypowym dla tego słowa znaczeniu tzn jeśli pies mnie nie słucha to np. ignoruję go albo stosuję wygaszenie negatywne tzn np. przerywam zabawę itp


a jak zacznie kopać w ogródku to też go ignorujesz? Cool


btw. nie wybrałam żadnej opcji w ankiecie bo zadna do mnei nie pasuje.
adiosss..
Powrót do góry
Zobacz profil autora
zakla
Klasa "A2" - już coś osiągnął
Klasa


Dołączył: 20 Lut 2006
Posty: 539
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: prawieWarszawa

PostWysłany: Sob 21:44, 21 Lip 2007    Temat postu:

Bicie zamieniłabym na używanie bodźców negatywnych.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hania
Klasa "0" - początkujący
Klasa


Dołączył: 21 Lip 2007
Posty: 92
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 22:27, 21 Lip 2007    Temat postu:

Myszka napisał:

A tak na serio to uważam, że szkoleniem pozytywnym można szkolić tylko naprawdę wybitne psy, które od początku wykazują OGROMNĄ chęć do pracy z człowiekiem i piłka, albo smakołyk stawiają ponad wszystko.




Ja mam tak z Nerem on zrobi wszystko aby zdobyc zabawke badz smakolyk. ostatnio gdy cwiczyłam z nim agility na naszym przydomowym torze to gdy przebieglismy pare razy przez wszystkie przeszkody to ja sie usiadłam aby odpoczac a tu nagle patrze i widze jak Nero zaczyna biec sam przez wszystkie przeszkody a potem jak skonczył to podbiegł do mnie aby dostac smakolyk Shocked Shocked Shocked Shocked Shocked Shocked Shocked to był dla mnie szok az tak bardzo nie docenałam mojego psa ze on jest az taki madry (przynajmniej jak dla mnie Very Happy Very Happy ) to bylo po prostu super teraz przynajmniej wiem ze on bardzo lubi agility sam mi to uswiadomil Naprawde to było zaskoczenie ogromne
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Krzychu_Beja
Klasa "0" - początkujący
Klasa


Dołączył: 16 Lip 2007
Posty: 49
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Częstochowa

PostWysłany: Sob 23:29, 21 Lip 2007    Temat postu:

Nigdy nie biję psa (nie stosuję klikera)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
zakla
Klasa "A2" - już coś osiągnął
Klasa


Dołączył: 20 Lut 2006
Posty: 539
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: prawieWarszawa

PostWysłany: Sob 23:55, 21 Lip 2007    Temat postu:

A w ogóle najfajniej to by było, gdyby były tylko chętne do pracy pieski, nie? Neutral
Szkolenie pozytywne jest szczególnie polecane przy psach problemowych, zwłaszcza jeśli chodzi o agresję do ludzi... Biciem i szarpaniem można psa wyleczyć z agresji, która notabene zamieni się w lęk. No cóż, co kto woli...
Szkolenie pozytywne może zmieścić w sobie również bodźce negatywne, nie uogólniajmy tak bardzo! Ale bodźce bodźcom nierówne...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gosia
Klasa "A3" - Kujon Agility
Klasa


Dołączył: 15 Lip 2007
Posty: 1164
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bydgoszcz
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 7:30, 22 Lip 2007    Temat postu:

Myszka napisał:

a jak zacznie kopać w ogródku to też go ignorujesz? Cool



No więc Fuks jest jeszzce mały i wyograź robie, że uwielbia kopać w ogródku, a zgadnij kto go nauczył... ja:( (Zanim dowiedziałam się o szkoleniu pozytywnym). To było tak, że jak szczeniak mnie podgryzał, to jak już nie mogłam wytrzymać to przewracałam go na plecy, albo łapałam za pysk (czasami nawet dałam klapsa jak mocno się wściekłam) no a Fuks zrobił tzn "przekierowanie" i nie mogąc wyżyć się na mnie za te kary (których i tak nie rozumiał bo nie przestawał gryść) zaczął jeszcze mocniej kąsać, omijać mnie i kopać dzióry. Teraz robi to dla przyjemności, ale od kąd się nad nim nie "znęcam" to wystarczy, że zawołam go po imieniu, a kiedy się obejrzy to go przywołuję, każę leżeć albo siad. Ponieważ wcześniej nagradzałam Fuksa za reagowanie na imię reakuje zawsze i nie mam z tym problemu. Planuję jednak oduczyć go na stałe kopania dziór przez metodę (nie pamiętam kogo) polegającą na tym, że najpierw uczy się psa robienia danej czynności (która nam się nie podoba) na komendę, a potem po prostu nigdy nie używanie jej. Nie wiem czy to zadziała, bo w końcu jak nauczymy psa komendy "siad" to i tak będzie przecież siadał bez kazania mu, ale skoro "treserzy tak radzą" to czemu nie spróbować? (napiszę tu jak będą efekty) Teraz szukam miejsca do ćwiczeń bo nie chciałabym, żeby uczył się kopać w moim ogródku:) A jeśli psiak nie reaguje na zabawki czy chrupki to może powodem jest jednostajność nagradzania? Pies wie, że dostanie za każdym razem i wie, jaka będzie nagroda. Psy dużo lepiej słuchają, jeśli nie dostaną nagrody za każdym razem, ale raz na jakiś czas trafi się jakiś "lepszy kąsek" np. kawałek surowego mięska:) Zresztą są trzy prawa nauki obowiązujące zawsze i wszędzie:
*Zachowanie nagradzane się powtarza
*Zachowanie ignorowane zanika
*Danezachowanie się utrwala, jeśli jest wzmacniane niejednostajnie
I obowiązyją one bez względu na stosowane metody (nawet przy karaniu).
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mała&Sparky
Pogromca Hopek :)
Pogromca Hopek :)


Dołączył: 03 Kwi 2006
Posty: 3700
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Nie 19:11, 22 Lip 2007    Temat postu:

[quote="GosiaPlanuję jednak oduczyć go na stałe kopania dziór przez metodę (nie pamiętam kogo) polegającą na tym, że najpierw uczy się psa robienia danej czynności (która nam się nie podoba) na komendę, a potem po prostu nigdy nie używanie jej. [/quote]
to chyba lepiej nauczyć go kopania na komende, a potem komendy "koniec" - czyli przerwania danej czynności - przynajmniej ja o takiej metodzie czytałam
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Monika
Moderator
Moderator


Dołączył: 28 Mar 2006
Posty: 1838
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Częstochowa

PostWysłany: Nie 19:26, 22 Lip 2007    Temat postu:

ech... Pikuś np. nigdy nie szczekał, nauczyłam go "daj głos" i proszę...najbardziej szczekliwy pies na osiedlu Laughing
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum NAJLEPSZE FORUM O AGILITY :P Strona Główna -> Nauka Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
Strona 1 z 6

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin