Forum NAJLEPSZE FORUM O AGILITY :P Strona Główna NAJLEPSZE FORUM O AGILITY :P
Tylko dla zapalonych psiarzy...
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Aportowanie - PT
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum NAJLEPSZE FORUM O AGILITY :P Strona Główna -> Inne sporty
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Guciek
Administrator
Administrator


Dołączył: 09 Sty 2006
Posty: 5338
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Białobrzegi-Falęcice
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 8:42, 22 Cze 2006    Temat postu:

Cytat:
Pies jest dorosłym przybłędą z poważnymi brakami w wychowaniu i nauczaniu podstawowym, nie potrafił się bawić, o aportowaniu nie wspomnę. Nie kręciły go żadne patyki, piłki ani nic z tych rzeczy. Po paru miesiącach współpracy udało mi sie wreszcie trafic na piłeczkę, która go zainteresowała, po czym oszalał na jej punkcie. Na tej piłeczce nauczył się aportowania i na niej się skończyło, dalej nie szło ni w ząb, nic innego nie brał do pyska, po prostu niemiec, udawał, że nie wie, o co chodzi.

Wtedy kumpela poradziła mi, aby aportowanie robic na zasadzie posłuszeństwa. I to podziałało!

Otwórz dziób - trzymaj - dobry piesek. Tak to mniej wiecej wygladało. Żadne klasyczne targetowanie nie wchodziło w grę, bo psiur nie dotykał żadnych podsuwanych przedmiotów (a wręcz z niesmakiem odwracał łeb) ani nie otwierał pyska, więc zaczęłam od rękoczynów, czyli uchylania paszczy i wkładania obrzydliwego koziołka do środka. Potem trzeba było przytrzymać żuchwę, pogłaskać po buzi i odebrać chwaląc pod niebiosa i dziękując za ten nadmiar łaski . To była droga przez mękę. Patrząc na niesmak malujący się na obliczu mojego psa miałam ochotę dać mu spokój i odpuścić to nieszczęsne aportowanie. I nagle pewnego dnia zaskoczył. Sam wziął koziołek do pyska, po chwili podnosił go z podłoża, a potem juz mogłam zacząć wyrzucanie. Następnego dnia aportował już w miarę prawidłowo, łacznie z przeszkodą

A potem poszło już z górki. Aportował wszystko jak leci, nauczył się przynoszenia zguby itd. Kiedy dałam mu do potrzymania łańcuszek, okazał pewne zdziwienie, ale na komendę "trzymaj", posłusznie wziął do buzi bez większego wstrętu. Jego mina mówiła - "jak mus to mus, a co tam" . Teraz już biega za patykami, wyławia rzucone przedmioty z wody, zrobił się z niego w miarę normalny (przynajmniej pod tym względem) pies. A byłam już o krok od odpuszczenia mu, bo nie chciałam na siłę uczyć go czegoś tylko dla własnego widzimisię, a okazuje się, że takie harce mogą i jemu sprawiać przyjemność.


Powrót do góry
Zobacz profil autora
monia&tofi
Klasa "A1" - zarażony pasją agility
Klasa


Dołączył: 23 Sty 2006
Posty: 296
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Czw 19:58, 22 Cze 2006    Temat postu:

Shocked Ja tak ostatnio zaczęłam, ale zwątpiłam, ze może podziałać, skoro u Ciebie to podziałało to sprubuję dalej. Już u mnie momentami miałam wrażenie, ze zniechęcam go do tego, bo on nic nie łapie, a ja sie denerwuję...
będziemy prubować Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mokka
Klasa "A2" - już coś osiągnął
Klasa


Dołączył: 24 Maj 2006
Posty: 360
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 7:19, 23 Cze 2006    Temat postu:

Staraj się nie denerwować. Kiedy czujesz, że nerwy zaczynają Ci puszczać, przerwij pracę. Pies wyczuwa Twój nastrój i jeśli ma problem z załapaniem, o co Ci chodzi, to w nerwowej i napiętej atmosferze na pewno nie zrobi postępów. Staraj się zawsze przystępować do ćwiczenia z dobrym, pozytywnym nastawieniem i przerywaj, jak się zaczynasz wkurzać. Aha, jeszcze jedno. Jak już widzisz, że pora ończyć ćwiczenie, a nie masz sukcesów, daj jakąś komendę, którą pies umie wykonać. Będzie pretekst, aby pracę zakończyć pozytywnym akcentem i pochwalić psa.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
monia&tofi
Klasa "A1" - zarażony pasją agility
Klasa


Dołączył: 23 Sty 2006
Posty: 296
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pią 11:06, 23 Cze 2006    Temat postu:

Mokka, ok, będziemy tak cwiczyć Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
zeta
Klasa "A1" - zarażony pasją agility
Klasa


Dołączył: 13 Maj 2006
Posty: 293
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: żywiec

PostWysłany: Pią 16:26, 23 Cze 2006    Temat postu:

powodzenia życzę Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mała&Sparky
Pogromca Hopek :)
Pogromca Hopek :)


Dołączył: 03 Kwi 2006
Posty: 3700
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pią 19:57, 23 Cze 2006    Temat postu:

u mnie jednynym problemem jest nieprzynoszenie aportu
a mianowicie to wygląda tak - pies chetnie bierze wszystko do pyska, na widok piłeczki czy czegoś oczy mu sie świecą, biegnie za piłeczką łapie ją, idzie w moją stronę i wtedy obiega mnie (ale nie moge mu zastawić drogi, bo sie tak wycwanił, że obiega mnie o kilka metrów), kładzie aport 10 m ode mnie i czeka aż podejde i mu rzuce Neutral te obieganie to podobno pasterskie Wink
ale już jest lepiej, zaczęłam poważnie ćwiczyć z aportem i 8/10 razy przynosi mi do nogi i daje do reki (tylko wtedy daje i zaczyna się przeciągać Rolling Eyes )
u mnie jak już pisałam nie było problemu z wzięciem i podjęciem aportu, tylko z przynoszeniem, więc zastosowałam zasade - nie przyniesiesz, koniec zabawy (co dla mojego psa jest największą 'karą')najpierw przeciągałam się i bawiłam się z nim w domu, potem nagle przestawałam i odbiegałam do innego pokoju, wołałąm psa, a on szybko pojął, że jeśli mi tej zabawki nie przyniesie, to nie bedzie zabawy - to samo było potem na dworze i jakoś się nauczył, tylko aczęłam już mu rzucać
Powrót do góry
Zobacz profil autora
zeta
Klasa "A1" - zarażony pasją agility
Klasa


Dołączył: 13 Maj 2006
Posty: 293
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: żywiec

PostWysłany: Sob 14:50, 24 Cze 2006    Temat postu:

mój bruno kocha aportować ale mamy inny problem Sad Ja mu żucam zabawke a on biegnieprzynosi ja prosto w moje ręce i za nic jej nie puszcza Sad I zabawa w aportowanie zamienia się w zabawę w przeciąganie i tez niewiem ja go tego oduczyc Question Sad
Powrót do góry
Zobacz profil autora
monia&tofi
Klasa "A1" - zarażony pasją agility
Klasa


Dołączył: 23 Sty 2006
Posty: 296
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Sob 16:44, 24 Cze 2006    Temat postu:

mała&Sparky, jeśli nie chce przynosić, to weź go na linkę i przyciągnij Smile
Fajnie, ze robicie postępy Wink
zeta, podstaw mu pod nos smakołyk im powiedz "daj", powinien puscić Smile Jeśli nie, sprubuj złapać go za pysk, tak, zeby zrobiło mu się ciut nieprzyjemnie... powinien puscić. u nas na szkoleniu sie tak robi u takich psiaków i muszę przyznać, ze pomaga.

dzisiaj mieliśmy kilka minut prywatnej lekcji aportu z babką i Tofik pokazał co potrafi, czyli... nic. W dodatku niedaleko jakaś rodzinka sobie zrobiła piknik i dzieci się czaiły za krzakami Sad pies zamiast się bawić to warczał na dzieci, chwilowo miałam ogromną chęć go puścić... moze by się chociaż przestraszyły, zanim tofik by je zaczał lizać po rękach...
no, ale okazuje się, że jeśli sie go porządnie nakręci to z ogromną niepewnoscią, ale w pysk weźmie. Babka mi poradzila, zebym sie darła do niego "dobry piesek" itd. i to naprawdę pomaga Exclamation tak przy aporcie, przywołaniu, super Exclamation
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Guciek
Administrator
Administrator


Dołączył: 09 Sty 2006
Posty: 5338
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Białobrzegi-Falęcice
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 23:05, 24 Cze 2006    Temat postu:

mała - próbowalas metody z uciekaniem mu? I naucz go komendy PUŚĆ - Saj chocbm nie wiem jak podniecony byl na pilke/gryzak czy cos - jedno stanowcze PUSC i jest moje Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
dragonka
Klasa "A1" - zarażony pasją agility
Klasa


Dołączył: 21 Lut 2006
Posty: 166
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: z Nowego Tomyśla ;)

PostWysłany: Nie 12:57, 25 Cze 2006    Temat postu:

zeta, nie radzę stosować rady moni tej o otwieraniu pyszczka na siłę- zrobisz tak kilka razy i zamiast przynosić i puszczac pies nie będzie chciał ort!/w ogóle podejść! proponuję jednak smakołyk.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mała&Sparky
Pogromca Hopek :)
Pogromca Hopek :)


Dołączył: 03 Kwi 2006
Posty: 3700
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Nie 19:41, 25 Cze 2006    Temat postu:

zeta napisał:
Ja mu żucam zabawke a on biegnieprzynosi ja prosto w moje ręce i za nic jej nie puszcza I zabawa w aportowanie zamienia się w zabawę w przeciąganie i tez niewiem ja go tego oduczyc

ja też ak mam ale to dlatego, że mój pies to świr Wink i zawsze mu sie chce bawić (typowy border z ADHD Wink ) u mnie pomaga albo przerwanie zabawy (ale stanowcze - dajesz mu szansę na puszczenie, a jak nie chce - koniec zabawy, jak nie to nie Razz ), a drugi sposób, który u mnie pomaga, to nie szarpie się, tylko jak Sparky mnie ciągnie, to ja ide za n9im, tak, że sie nie ciągniemy, tylko on to trzyma w pysku - czyli z zabawy nici i w końcvu puszcza

DJ Guciek - jak mu uciekam, to już sie wycwanił i jak jestem w słońcu to nie idzie np, i musze z nim stracić kontakt wzrokowy, żeby podszedł, czyli sie schować
Powrót do góry
Zobacz profil autora
monia&tofi
Klasa "A1" - zarażony pasją agility
Klasa


Dołączył: 23 Sty 2006
Posty: 296
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pon 10:11, 26 Cze 2006    Temat postu:

dragonka napisał:
zeta, nie radzę stosować rady moni tej o otwieraniu pyszczka na siłę- zrobisz tak kilka razy i zamiast przynosić i puszczac pies nie będzie chciał ort!/w ogóle podejść! proponuję jednak smakołyk.

właśnie o to chodzi, ze jak już puści to daje się smakołyk, u osób, które znam to pomaga Smile
A narazie przed nami okropnie pracowity tydzień, trzeba wyszlifować wszystko, bo w sobotę egzamin, trzymajcie kciuki Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Guciek
Administrator
Administrator


Dołączył: 09 Sty 2006
Posty: 5338
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Białobrzegi-Falęcice
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 12:46, 26 Cze 2006    Temat postu:

moje jakos do pyska brac nie chcialy. Rade Mokki zastosowałam i biora koziołek 600gram chyba, do pysia Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
zeta
Klasa "A1" - zarażony pasją agility
Klasa


Dołączył: 13 Maj 2006
Posty: 293
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: żywiec

PostWysłany: Pon 20:52, 26 Cze 2006    Temat postu:

cockerka napisał:


A narazie przed nami okropnie pracowity tydzień, trzeba wyszlifować wszystko, bo w sobotę egzamin, trzymajcie kciuki Very Happy


a co zdajesz na pt?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ola14
Klasa "0" - początkujący
Klasa


Dołączył: 27 Kwi 2006
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdańsk

PostWysłany: Pon 22:47, 26 Cze 2006    Temat postu:

Co do Lukasa, to z nim jest na tyle dziwnie, ze jednego dnia pieknie aportuje drewniany koziołek, a na drugi dzien nie chce go wziasc nawet do pyska. Ta jego niechec do koziołka trwala raz... dwa miesiace. Oczywiscie patyki, piłeczki i tego typu rzeczy normlanie aportuje(ale tutaj nie wymagam zadnej precyzji, moze polozyc piłke dwa metry ode mnie i mi to nie przeszkadza)

To nasze aportowanie to tak dla urozmaicanie, ale powaznie sie wacham na PT Cool
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum NAJLEPSZE FORUM O AGILITY :P Strona Główna -> Inne sporty Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
Strona 3 z 6

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin