NAJLEPSZE FORUM O AGILITY :P

Monika

Paula,
idziesz sobie z psem na "równaj", mówisz biegaj/naprzód, możesz sobie machnąć ręką, wskazać palcem, itp Wink

i pies ma pobiec do przodu na ok 10m, potem jest przywołanie "do mnie" i "noga".

Paula

aaaaaa........ trochę dalkeo te 10 m.

Guciek

Ja psa nauczyłam w taki spsób-przed każdym puszczeniem ze smyczy dawałam SIAD, następnie wyrzucałam do przodu coś, co pies lubi i na komendę BIEGAJ puszczałam psa do przodu. I tak co jakiś czas. Teraz psy komende BIEGAJ znają doskonale Smile

A, no i umieją na 2 gesty - wykrok jedna nogą do przodu z wyciągnięta ręką wraz z komendą albo klepnięcie po boku z tą sama komendą

AniaP

Oj, jak tak czytam o tych egzaminach, to stwierdzam, że nasza sędzina, to jednak ostra była. Sad

Chociaż Asti nie miała wtedy jeszcze nawet 1,5 roku i strachacz z niej był wielki, teraz jest już trochę lepiej. Niestety u nas musiał być regulaminowy drewniany koziołek i nie udało mi się Asti do końca nauczyć aportu, jeszcze przez kilka m-cy męczyłam się z nauczeniem go jej. Evil or Very Mad

Myślałam nawet, żeby może teraz poprawić ten egzamin (wtedy dostałyśmy tylko 164 pkty, bo Asti nie mogła wytrzymać zostawania na "siad" i "waruj" i za to też straciłyśmy dużo punktów Sad

), ale nie wiem. U tej samej sędziny, to już mi się nie uda, bo ona była z Gdańska, musiałabym najwyżej u nas w ZK, a teraz to już chyba dopiero na jesień będzie egzamin.

Monika

ojej, rzeczywiście jest inaczej Shocked

To jak to, teraz nie ma już komend optycznych siad, waruj i stój? Shocked

AniaP

zeta

mam pytanka:
1. czy jak ktoś obleje ten egzamin może podejść jeszcze raz?
2. od jakiego wieku pies moze isc na ten egzamin?
3. czy jak sie zda a wynik nas nie zadawala to za jakis czas można go poprawic?(czyli zdawac egzamin jeszcze raz?) Question

Mokka

Do egzaminu mozna podchodzić nieskończoną ilość razy, jeśli się zdało można przystąpić ponownie, aby poprawić ocenę. Trzeba tylko za każdym razem uiścić opłatę Wink

. Wiek psa nie gra roli.

monia&tofi

a my sobie nie możemy poradzić z aportowaniem żadnym możliwym sposobem. Pies aportuje kiepściutko i tylko wtedy gdy ma na to ochotę co zdarza się niezwykle rzadko i nie ma jak ćwiczyć Sad

problem tkwi w tym, ze za żadne skarby nie weźmie aportu do pyska Sad

Mokka

Mój miał tak samo. Nic nie brał do ust, nawet zabawki.
A teraz...

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Paula

a jakim sposobem to załatwiłaś? jakiś złoty środek Razz

monia&tofi

No właśnie! Jak??? Prubowałam już wszystkiego Sad

zeta

a jaka jest opłata?

Guciek

ok 50zł.

Mokka - jesli pozwolisz - skopiuje Twoj post z psysportowe.pl Very Happy

Moja toska sie nakreca na skarpete - ateraz zauwazylam, ze jak sie z goferem bawie to ona mu zabiera zabawki.

Mokka