NAJLEPSZE FORUM O AGILITY :P

dragonka · Gość

hej! Z moim psem- cocker spanielem Gufim ćwiczę agility od niedawna, trochę na ogrodzie, trochę na wsi, trochę na łące Very Happy

Cóż, zaczęliśmy od bardzo niskich przeszkód skupiając się od razu na prędkości (bałam się, ze pies mi się "zatnie" na wyższych). Będziemy podnosić poprzeczkę stopniowo, i pracować nad dokładnością. Niestety nie mamy jeszcze innych przeszkód, więc fajnie, że znalazłam ten temat! Szkoda tylko, że na ogrodzie mam tak mało miejsca... Jak myślicie, czy na "publicznej" łące (mamy koło domu taki duży plac) można ustawić torek? Oczywiście bym go za kazdym razem składała, tylko nie wiem czy się ktoś do mnie nie przyczepi... Ludzie są różni...
Bardzo się ciesze, że ktoś mi to forum polecił, bo agility bardzo nam się podoba... Mamy nadzieję wiele się nauczyć!

Jeśli chcecie zobaczyć fotkę naszej przeszkody to zapraszam na [link widoczny dla zalogowanych] jest w jednym z postów na dole strony.

Czy ktoś mógłby mi powiedzieć jak mam się zarejestrować?? Próbowałam już kilka razy, aż w końcu mnie wywaliło z rejestracji za zbyt duża ilość prób... Nie moge wpisać tego kodu, zawsze pokazuje mi nowy!

Paula · Wysłany: Pią 19:12, 03 Mar 2006 Temat postu:

A tu macie przeszkody domowej roboty, ale nie nasze (tak dla pokazania:):
Robota CHI

*"slalom":
[link widoczny dla zalogowanych]

*Tunel:
[link widoczny dla zalogowanych]

*hopka:
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

*palisada i oponka:
[link widoczny dla zalogowanych]

*Rękaw:
[link widoczny dla zalogowanych]

*torek:
[link widoczny dla zalogowanych]

Każdy kombinuje jak może Smile

I niektórym wychodzi to naprawdę dobrze Razz

monia&tofi · Wysłany: Pią 20:29, 03 Mar 2006 Temat postu:

Jutro jadę po rurki PCV i będę składać przeszkody bravvvoooo

tylko ciągle czekam, kiedy wreszcie śnieg i lód stopnieją, chyba w końcu będziemy biegać w śniegu, nie mogę się doczekać TRAWY.
Na początek myślę o dwóch stacjonatkach, oponie i slalomie. Nad resztą będę myśleć jak pies pozna już wszystkie przeszkody Very Happy

I mam nadzieję, ze uda nam się pojechać na obóz agility w lipcu Smile

Borderek · Wysłany: Pią 21:57, 03 Mar 2006 Temat postu:

Dopóki sńieg za oknem można poskakać w domu lub w jakimś parku.

Pierniczek · Wysłany: Sob 16:04, 04 Mar 2006 Temat postu:

w domu? to musialby byc palac zeby sie tor zmiescil Wink

zakla · Wysłany: Sob 18:23, 04 Mar 2006 Temat postu:

Hehe, e tam od razu palac Razz

Ja poczatki agility (czyli nauka pojedynczych przeszkod czy kombinacje dwoch hopek/hopki i kola) z suka mojej kolezanki robie w garazu jak samochodow nie ma Laughing

A zreszta na takim sniegu tez da sie biegac, oby lodu nie bylo. My teraz mozemy sie skupic na cwiczenie slalomu i strefowek, niskich hopek.
A co do tematu- hopki mam w domu skladane z taboretow i kijkow(takie jak od szczotki Wink

), kolo zrobilam z rurek pcv, hula hop i sznurowek od wysokich butow i gumek transportowych. Kolo jest w pelni bezpieczne i uniwersalne na wszystkie rozmiary psow Smile

Skok dlugi robie z belek, hustawke mam z dlugiej deski, opartej na walcu(50cm), przy czym mozna ja ustawiac na roznych innych rzeczach( przydatne przy nauce). Dzisiaj zrobilam kladke- srodkowa czesc to nieuzywane juz od paru lat drewniane rusztowanie na wysokosci ok 1,3m, deski zjesciowe/wejsciowe to dlugie deski, zbite od spodu, oparte na tym rusztowaniu, podparte beleczkami i trzymane w miejscu przez gwozdziki przybite po bokach(zeby sie nie ruszaly deski, ale zeby mozna bylo je skladac Smile

). Slalom mam wkopany na trawniczku za domem(nad czym moja mamusia starsznie ubolewa od pol roku Razz

), zrobiony z rurek pcv, ktore do koszenia sie wyjmuje Wink

Borderek · Wysłany: Sob 19:49, 04 Mar 2006 Temat postu:

My ćwiczymy w domu i w parku/lasku można to zobaczyć w galerii mojego psiaka.

zakla · Wysłany: Sob 21:29, 04 Mar 2006 Temat postu:

Hmm, ja moze jutro aparacik wydoje od mezczyzn, to porobie fotki niektorym przeszkodkom, nie wiem tylko, czy bujawke bedzie mi sie chcialo z garazu wyciagac Laughing

Paula · Wysłany: Nie 16:06, 05 Mar 2006 Temat postu:

No, no widzę że radzicie sobie na kazdy możliwy sposób.... My tez się staramy, ale mamy kłopoty, bo sąsiad wymienił sobie kłódke do suszarni (sepcjalnie nam na złość), gdzie są nasze przeszkody, więc jestesmy uziemione Sad

((((( Mamy tylko slalom !

Asti · Wysłany: Śro 16:31, 29 Mar 2006 Temat postu:

Sąsiad rzeczywiście niemiły Confused

Macie talent do robienia przedszkód! Są cudowne! Gratuluję Smile

. Też postaram się coś zrobić (oczywiście według PORADNIKA), tylko wątpię, żeby wyszło mi coś "co powinno wyjść".

Mam pytanie: Jak zachęcić psa do pokonywania niektórych przeszkód. Bo Kulka robi to chętnie, ale tylko z smakołykiem, a to trochę męczące - ciągla biegać do domu po nową porcję kiełbasek, czy ciasteczek dla psów Confused

Co radzicie?

Paula · Wysłany: Pią 12:28, 31 Mar 2006 Temat postu:

Mój pies robi właśnie za smakołykami... Smile

)) Trzymam je w kieszeni ale to już nie w tym temacie... jka chcesz ałóż nowy np. "Motywacja do biegu" albo coś w tym stylu Smile

Kora · Wysłany: Pią 17:35, 31 Mar 2006 Temat postu:

A ja jestem majsterkowicz Smile

. Jak już będą w szkole luźne lekcje bo oceny wystawione to się biorę za robienie torku Smile

.
Ja już w głowie mam poukładane, tylko mam nadzieję, że w praktyce też się uda zrobić torek Smile

.
Ale raczej się uda bo majsterkowicz ze mnie dobry chociaż dziewczyną jestem Wink

. A te wasze przeszkody Paula i Gerwia super są Smile

.

Paula

Dziex za pochwały, ale już wiemy że zrobiłyśmy kilka błędów.... np. skok w dal i stacjonatki są (były) na gwoździe i teraz po jakimś uzytkowaniu zaczeły sie rozpadać więc w ruch poszła Pani Taśma.... Razz

Powinno sie robic na śrubki, przy tym jest o wiele więcej ropboty ale starczą na dłużej.

Gerwia

aaaa co z Panią NOŻYCZKI ????

Nasze są extra ale chyba tylko na zdjęciu Smile

Bo trochę się rozsypują..... ale ćwiczyć można z powodzeniem Very Happy

Kora

Właśnie ja chcę na śrubki ale to raczej nie wyjdzie i chyba będą na gwoździe Smile

. Ale będę mieć kłopot bo na strychu znalażłam różne listewki - pozostałości po remontach tylko są różnych rodzajów - jedne ciężkie, inne lekkie cienkie i za Chiny nie mogę ich do siebie przypasować Crying or Very sad

. A w dodatku te co są ładne to jest ich za mało. Chyba będę musiała kupić nowe na to wszystko - trochę kasy pójdzie ale torek będzie może lepszy - bo przecież co można zrobić kiedy każda listewka jest inna...