Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Paula Administrator

Dołączył: 29 Gru 2005 Posty: 4614 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 20:07, 13 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
mała&Sparky napisał: | albo ćwiczyć wysyłanie na przeszkodę - np. pokazujesz stacjonatę, mówisz hop i rzucasz zabawkę lub smakołyk  |
Wysyłanie ćwiczymy i to nawet często JUz nie muszę rzucać zabawki bo sie oddalam i mówię hop i Bandzi skacze (chociaż nie zawsze)
A co do odległości to biegniemy tak jak akurat sie uda  |
|
Powrót do góry |
|
 |
Borderek Klasa "A3" - Kujon Agility

Dołączył: 04 Sty 2006 Posty: 1231 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Sob 21:45, 13 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
A może właśnie to,że ustawiasz za wysokie przeszkody powoduje omijanie,spróbuj ćwiczyć tylko na s i używać lepszego motywatora,czyli jakieś zabawki lub smakołyka,które będzie dostawała tylko na torze. |
|
Powrót do góry |
|
 |
Monika Moderator

Dołączył: 28 Mar 2006 Posty: 1838 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: Sob 22:30, 13 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Agata napisał: | Tak +/- wysokości, na których mogę położyć tyczkę: 28 cm, 35 cm, 42 cm. Kulka ma 30 cm w kłębie więc się zalicza do S. No i w końcu nauczyła sie skakać przez 42 cm! Tylko czasem zachacza tylnymi łapami o koniec poprzeczki Sad Ale nauczy się. |
Pamiętaj, że nie każdy pies ma tendencje do wysokich skoków. Nie przejmuj się, że jedne psy, nawet niższe od Twojego skaczą dużo wyżej. Tak samo nie każdy człowiek ma słuch jak Mozart czy Chopin.
Dlatego nie na próżno sa wyznaczone granice: klasa S ma stacjonaty na wysokości 25-35cm. Skoro Twój pies nie chce skakać wyżej to po co go zmuszać? Jeżeli zrzuca tyczki to może jest coś nie tak? nie chce jej się, może słabo ją motywujesz? |
|
Powrót do góry |
|
 |
Pierniczek Klasa "A3" - Kujon Agility

Dołączył: 28 Lut 2006 Posty: 857 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań :)
|
Wysłany: Nie 10:39, 14 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
taak, zapomnaialm tego dodac... chociaz Sara potrafi skoczyc 40 cm to ja kiedy ona miala taka niechec do agility skakalam z nia 10-25 cm i teraz widac efekty... tyle ze ja ine mam gdzie cwiczyc...  |
|
Powrót do góry |
|
 |
HankaCz Gość
|
Wysłany: Wto 17:58, 17 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
najlepiej obstawic przeszkode z bokow wtedy pies nie bedzie miał wyjscia i bedzie musial przeskoczc albo dobra metoda ktorej ja uzywam jest skakanie razem z psem przez przeszkode naprawde działa  |
|
Powrót do góry |
|
 |
Asti Klasa Qpa :) - nic nie da sie ukryć

Dołączył: 29 Mar 2006 Posty: 1534 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zborowskie
|
Wysłany: Wto 19:25, 17 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Taa, ale na zawodach za to jest dyskwalifikacja, a pies może się nauczyć źle pokonywać przeszkody (przewodnik nie skacze, pies nie skacze). |
|
Powrót do góry |
|
 |
Kinia Klasa "A3" - Kujon Agility

Dołączył: 16 Lip 2007 Posty: 683 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Cieszyn
|
Wysłany: Śro 8:27, 18 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Najlepiej po prostu nagradzać tylko za to że pies przeskoczy jak nie to wrócić przed przeszkodę i jeszcze raz, albo zacząć od niższych. My mieliśmy ten sam problem i teraz skaczemy przez 20cm i mam 100% pewności że pies przejdzie nad przeszkodą a nie ominie bo che za wszelką cenę dostać smaka. Mam nadzieję że jasno wytłumaczyłam |
|
Powrót do góry |
|
 |
HankaCz Gość
|
Wysłany: Śro 9:21, 18 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
No tak ale chodziło mi o to ze na poczatku obstawiac czyms a potem gdy pies juz załapie o co chodzi no to probowac juz bez obstawiania. pies juz wtedy bedzie skakal przez opone. no a inna metoda takze dobra jest to aby skakac przez przeszkode razem z psem chodzi o to aby pokazac mu co ma zrobic. przy nauce opony to sie raxczej nie sprawdzi bo przeciez jak mamy przeskoczyc przez opone z rozbiegu ort!/w ogóle jak mamy przeskocyc przez opone, lepiej jednak jest uczyc metoda przeskakiwania razem z psem na stacjonacie wtedy jest o wiele lepiej. i po paru przobach pies bedzie juz sam skakal:) |
|
Powrót do góry |
|
 |
Gosia Klasa "A3" - Kujon Agility

Dołączył: 15 Lip 2007 Posty: 1164 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bydgoszcz Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 10:08, 19 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Moim zdaniem najlepiej dobrze opanować targetowanie bo do bardzo ułatwia naukę. Jeśli pies opanuje dobrze tą "sztuczkę" to nie potrzeba pomocnika żeby np. wprowadzić na początku psa na przeszkodę itp tylko od razu naprowadza się psiaka od boku i doskonale wie o co chodzi (przynajmniej u Fuksa sprawdza się w 100%). Jeśli dalej nie chce przeskoczyć to za pewne jest to wina zbyt wygórowanych wymagań względem pieska i polecam obniżyć przeszkodę (nawet najlepsi sportowcy nie skakali na najwyższych przeszkodach od kołyski:P a od czegoś trzeba zacząć. Na wyższe przeszkody przyjdzie czas, a nie dosyć, że pies może się zniechęcić albo wystraszyć lub znienawidzić ćwiczenia, to jeszcze nabawić dysplazji albo jakiś kontuzji). Oczywiście za dobrze wykonane ćwiczenie trzeba psiaka mooooooooocno wychwalić i dooooooooooobrze nagrodzić A jeśli psiak ma gorszy dzień i mimo wszystko nie chce skakać (u Fuksa to się nie zdarza) to najlepiej zachować zimną krew i poprostu cofać psiaka przed przeszkodę (nie krzyczeć, nie karać, po prostu udawać, że nic się nie stało, ale też nie nagradzać) no i spróbować jeszcze raz, albo po prostu darować sobie i przerwać ćwiczenia. |
|
Powrót do góry |
|
 |
mała&Sparky Pogromca Hopek :)

Dołączył: 03 Kwi 2006 Posty: 3700 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sob 18:49, 21 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Gosia napisał: | albo po prostu darować sobie i przerwać ćwiczenia. |
tylko kiedy pies za Chiny nie chce przeskoczyć, to nie kończyć od razu w poddenerwowanym nastroju, tylko zrobić jeszcze jakąś komende, którą pies na pewno wykona (np siad, waruj) i dać smaczka - żeby zakończyc ćwiczenia po dobrze wykonanej komendzie |
|
Powrót do góry |
|
 |
Myszka Klasa "A2" - już coś osiągnął

Dołączył: 15 Paź 2006 Posty: 453 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rzeszów
|
Wysłany: Sob 21:41, 21 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Darować sobie i przerwać ćwiczenia?
To chyba najgorsze co możesz zrobić, najpierw wymawiasz psu komendę ''hop'', a później jej nie egzekwujesz.
W ten sposób uczy się tylko psa, że nie musi wykonywać wszystkich komend tylko te które mu się podobają. |
|
Powrót do góry |
|
 |
Hania Klasa "0" - początkujący

Dołączył: 21 Lip 2007 Posty: 92 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 22:09, 21 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Gosi chodziło o to ze gdy psiak ma gorszy dzien to przerwac bo jezeli psiakowi sie niechce(Nerowi to sie nigdy nie zdarza) to i tak on sie niczego nie nauczy |
|
Powrót do góry |
|
 |
mała&Sparky Pogromca Hopek :)

Dołączył: 03 Kwi 2006 Posty: 3700 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie 19:15, 22 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
no ale co być nie mówiła - to JEST darowanie psu wykonanie komendy, czyli niewyegzekwowanie, czyli niekonsekwencja - tak pies sie nauczy, że może człowieka wykiwać - nie zrobić co od niego chce i bedzie próbował dalej nie wykonywać komendy, w nadzieji że mu sie daruje
wiec jak już widziosz że pies nie ma ochoty, to lepiej w ogóle nie zaczynać - a najlepiej wyłapać moment tuż przed znudzeniem sie psa - i właśnie wtedy skończyć, kiedy bedzie jszcze nakrecony
i zawsze skończyć tym, że pies wykona polecenie które od niego żądamy i zostanie za to nagrodzony |
|
Powrót do góry |
|
 |
Hania Klasa "0" - początkujący

Dołączył: 21 Lip 2007 Posty: 92 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 14:17, 23 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
no tak tez masz racje |
|
Powrót do góry |
|
 |
|