NAJLEPSZE FORUM O AGILITY :P

palma

A więc jak w temacie ... co takiego potrafią zrobić i jak tego oduczcie.
Ja nie mam dobrego filmiku z odpałami mojej ale robi takie o rzeczy:

[link widoczny dla zalogowanych]

Między 0:53 a 0:56.

Nie wiem z czego to wynika, ale moim zdaniem przewodniczka pokazała bardzo wyraźnie ... no i moja też potrafi taki numer walnąć !!! Laughing

Dagma321

Ja niedawno zbudowałam palisadę. Jak Dżina nauczyła się już po niej chodzić, spróbowałyśmy dodać kilka hopek. Zaraz przed palisadą stanęła i zaczęła się tarzać wydając przy tym dziwne dźwięki (brzmiało to, jak "hałała") i za nic nie chciała tam wejść, a wcześniej było dobrze. Trzeba było zaczynać naukę palisady od początku. Szkoda że nikt tego nie nakręcił, bo wyglądało naprawdę komicznie.

Gosia

Palma to i tak masz dobrze, mój jak już się pomyli i wleci na stefówkę to wbiegnie na górę a potem stanie na górze i nie wie do dalej ma robić (cofać się czy biec dalej Laughing

) ale to zazwyczaj moje błędy w prowadzeniu... czasami na treningach jeszcze stoję na starcie a on już wylatuje do przodu i pokonuje tor po swojemu Laughing

Agata

Jedyny odpał Nex "pasę, pasę, pasę, pasę" - czyli latanie wokół przeszkód, który się nie chcą zebrać razem Twisted Evil

Guciek

Gosia - na zeszłorocznym radomskim Fort Cup'ie: przebieg agility, drużynowy - jako, ze drużynowy, to dałam spokój i nie szłam na zapoznanie Wink

Ku mojemu zdziwieniu wywołali mnie na start Shocked

Początek toru widziałam, resztę musiałam improwizować - mój pies chyba zakumał, że muszę spojrzeć na numerki, bo stanął na szczycie palisady, popatrzył, popatrzył, dostał gromkie brawa i dopiero zszedł Laughing

Ruda natomiast robi szał pieroga na patelni - będę biegać, biegać, biegać, biegać! Na obozie wyniuchała owce i jak na myśliwca przystało - wystawiła je niczym jakiegoś bażanta Wink

Sytuacja powtórzyła się też przy krowach Tongue out (1)

Klaudenc

Palma twoj pies jest super.Ma powera hehe.

klaudia

To na filimku to nie jest pies Karoliny .

palma

Tak na filmie nie jest ani mój pies, ani pies Agaty jakby niektórym się po imieniu zdawało Razz

Gosia co do wbiegania na palisadę gdy tego nie trzeba ... moja na zawodach wbiegła do połowy [ja ją odwoływałam, no ale z rozpędu wleciała do szczytu] i nagle '' aaaaa .... wołasz mnie ?'' i sobie zbiegła tą samą stroną Wink

No a jeśli chodzi o moją to właśnie chodziło mi o takie coś jak w filmie ... ja wołam wołam pokazuje, ale w danym momencie upatrzy sobie np. skok w dal i to jest od niej silniejsze ... teraz już na szczęście jest lepiej, bo długi okres czasu pracowałam tylko na ciasnych torach ... od 2 tygodni robimy wysyłanie i efekty są super muszę przyznać, bo i się odsyła i nagle mogę ją odwołać ... ale pewnie i tak coś wymodzi niedługo Laughing

Szetlandzki Border

Ja jak dotąd nie miałam problemów z prowadzeniem (pomylenie przeszkód itp) ale zmorą Roxy są wszystkie zapachy na ziemi Rolling Eyes

Biegnie, biegnie, wydawałoby się że będzie wszystko ok, a tu nagle skręca/zatrzymuje się i węszy! Rolling Eyes

Potem, zanim zdecyduje się przyjść czasami upłynie trochę czasu... Jest na to sposób?

Bella

Mojej na treningach czasem coś odpala i zaczyna pędzić dookoła mnie jak szalona Very Happy

takie ADHD

Psiara888

ja sie boje jakie odpały mój wykombinuje ,ale na pewno nie będą to małe błędy...

Bella

Ja niedługo mam zamiar się zapisać do klubu i się boję jak to będzie,bo moja Bell uwielbia się z psami bawić,chyba że mam jakiś smakołyk,ale potem jakbyśmy się dostały na zawody to przecież nie mogę mieć smakołyków...

Szetlandzki Border · Wysłany: Pon 16:15, 01 Mar 2010 Temat postu:

To my, na koniec kursu mieliśmy wyścigi (dwa psy biegły równolegle po takim samym torku). I jak przyszło Roxy ścigać się z jej ulubioną koleżanką do gonitwy, najpierw pomyślała, że to jakaś zabawa i pobiegła za nią Laughing

Bella · Wysłany: Pon 16:45, 01 Mar 2010 Temat postu:

haha no nieźle...ale na serio,boję się co mojej do głowy przyjdzie,bo ona czasem ma takie pomysły,że szok

zonias93 · Wysłany: Pon 17:01, 01 Mar 2010 Temat postu:

tez do niedawna myslalam,ze sa to odpaly moich psow dopoki nie poszlam na trening do innego klubu-inny trener swierzym okiem zobaczyl jakie robie bledy i pokazal,ze wszystko co one robily to byla moja wina!-niuanse i dla mnie niezauwazalne sygnaly ktore im wysylalam powodowaly,ze byly wylamania czy psy mylily przeszkody...

Zasada-wszystkie bledy psa sa powodowane bledami przewodnika (oprocz zrzutek)