NAJLEPSZE FORUM O AGILITY :P

Thora

Hej mam pytanko nie mozna zacząc skakac gdy moj labcio ma 8 miesiecy? z tego co czytalam to od ok.12-15 mies czy to prawda?

ewka i haker

jak tak czytalas to tak
duzo bylo takich watkow gdzie sie o tym pisalo
pies nie moze skaakac jak jest mlody
bo to obciaza stawy
mozesz przebiegac z nim przez skrzydla tunele zmiany na sucho

Thora

aha w takim razie co jeszcze moge z mies labciem robic? roZUMIEM ZE TUNEL SLALOM I CO JESZCZE? Embarassed

Bonni

Slalom tylko tunelowy, na pewno wyginanie się w slalomie nie będzie korzystne dla szczeniaka...
Tunele, handling na sucho, różne zabawy np:

Weź kwadratowy kawałek deski taki by twój pies mógł na niej nromalnie stanąć (w sensie na długość, żeby nie była za mała) pod spodem, na środku podłóż najpierw np gumke do ścierania, nagradzaj psa za każde wejście czy też ruch na desce. Tak by nie bał się na nią wchodzić i po niej chodzić. Następnie podłóż coś większego ale, by huśtanie było większe ale oczywiscie bez przesady...
Celem tej zabawy jest, utrzymywanie równowagi szczeniaka jak i większa pewność na ruchomych przedmiotach, co przyda się przy nauce huśtawki Wink

Weź deskę w miare jak najabrdziej regulaminową (ważne by była odpowiednia długość, szerokość ma mneijsze znaczenie ale też jest ważna) długość huśtawki, połóż ją na ziemi-płasko. Nagradzaj psa za każdy kontakt z deską, potem zwiększ wymagania do 4 łap na desce. Następnie za przebieganie po desce od początku do końca, po prostej bez schodzenia, krążenia zatrzymywania etc... Spróbuj rozbawić psa tak by lubił to robić i robił to z dużą prędkością.
Możesz na tym skończyć ale możesz też pobawić się w zaliczanie strefy mianowicie, zatrzymanie się psa na koncu deski, z dwoma łapami przednimi na ziemi i dwoma na desce.
Celem tej zabawy jest oczywiście zaliczanie stref jak i wstęp do strefówek Wink

PS zastanawia mnie tylko czy masz dodać jakąś komende do tej deski. Ale wydaje mi się, że najwyzej na samo zatrzymanie z łapami dwie tu dwie tu Wink

klaudia

Myślę że to nie ten dzieł ... Wink

Toller

Labki zdecydowanie nie powinny wysoko skakać w tym wieku - na Twoim miejscu bym poczekała do ukończenia przynajmniej 15 miesięcy, zrobienia RTG czy wszystko jest OK, i dopiero wtedy "mocniejsze" skakanie.
Spokojnie jednak możesz do tego czasu uczyć się na torze co i jak - strefówki, tunele, hopki na najniższym szczebelku - po RTG będziesz miała jak znalazł Very Happy

Bozena

Ale nie zapominajcie, że są różne szkoły, różnie ludzie (i specjaliści) mówią. I bardzo duzo zależy od psa. Jeśli taki 8miesięczny lab na spacerach, w trakcie zabawy, na co dzień sam z siebie jest skoczny, żwawy, biega, skacze susami przez np.kępy trawy - to zrobienie z nim 1-2 razy w tygodniu tych 2-4 hopek z nisko położoną tyczką naprawdę raczej w niczym mu nie zaszkodzi, a ręcz przeciwnie - wzmocni odp.mięśnie, w kontrolowany sposób da upust nadmiarowi enegrii, uczy psiaka zwinności etc. Warto pamiętać o tym, że niejednokrotnie bardziej kontuzjogenne i obciążające są wariackie spacery i szaleństwa z psami w zabawie, niż kontrolowane skakanie na niziutkich hopkach na równej powierzchni. Oczywiście, nie piszę tego po to, żeby zachęcać do zbyt wczesnego zaczynania treningu (zwłaszcza jak się na tym nie zna), tylko raczej po to, żeby w ogóle zwrócić uwagę na bezpieczeństwo i rozwój psiaka.

A tak w ogóle, to jak się robi trening z młodym psiakiem trzeba być bardzo świadomym, jak co i po co. A jak się zadaje tak podstawowe pytania jak te powyżej to radziłabym po prostu poszukać ludzi, którzy się tym zajmują, skontaktować się z nimi, poczytać, pooglądać, a potem zabierać się za trening z psem, najlepiej pod okiem kogoś doświadczonego. A teraz w Krakowie już są tacy ludzie Wink

No i nie wykluczone, że lab zdąży do tego czasu dorosnąć Wink

bonsai_88

Bożena z tego co widzę po wypowiedziach to wszyscy pisali, żeby ie skakać WYSOKICH przeszkód, ale że przeszkody na najniższym stopniu już można Smile

Bozena

Thora

ok a znacie jakies strony,gdzie mozna bylo czegos sie dowiedziec? jestem początkujaca ale troche czytalam o tym sporcie ale granic wiekowych nie znam.I jeszcze jedno pytanie:wiem ze trzeba psa nauczyc duzo komend Jolly umie na razie:lapa,siad,lezec,piątka,czołgaj się,przeturlaj sie,pros i aport.co jeszcze polecacie? Very Happy

Bozena

Anulka

Wszystko jest dobre byle z umiarem. Z 8-miesięcznym psem robi się inne rzeczy niż z wyrośniętym już zwierzakiem. W związku z tym trening agility wygląda inaczej. Nawet z racji tego, że szczenięta duzych ras wolniej dojrzewają fizycznie i w wieku 8 miesięcy są jeszcze nie do końca skoordynowane i się im jeszcze "przelewa". Jak się czasem widzi szaleńcze harce szczeniaków to trudno jest uwierzyć że skoki na niskich przeszkodach (np. 20cm) mogłyby psu zaszkodzić. Agility najlepiej zacząć od ćwiczenia motywacji i pasji aportu. Oczywiście nie każdy pies jest aporterem ale warto w pupilu pobudzać instynkt pogoni i "zabiajania" bo to sprzyja dynamice w dalszych etapach nauki. Najlepiej naukę aportu zaczynać od jakiejś nieprującej się szmatki (ja miałam np. polar) przyszytej do cienkiego sznurka o długości 2 x dłuższej niż nasza ręka. Aby zabawką można było rzucać to dobrze jest przebić małą piłeczkę (koniecznie miękką!!) nawlec na sznurek i włożyć w kwadratowe płaty polarku. Fajną zabawką jest też prawdziwe futerko z królika Wink

. Ogólnie chodzi o to żeby zabawka była miękka i przyjemna dla psich zębów, żeby zwierz mógł się nią szarpać.
Sztuczki są bardzo dobrym sposobem na przyzwyczajanie psa do pracy i przekonywanie go, że zabawa z właścicielem jest o wiele fajniejsza niż kotłowanie się z psami. Przyzwyczaja to psa też do sytuacji w której się od niego czegoś wymaga. Zresztą moim zdaniem zbyt częste zabawy szczeniaka z psami w sytuacji gdy nie umiemy go zaczęcić do zabawy z nami wpływaja destrukcyjnie na psio-ludzkie relacje.
Zawsze zaczyna się od niskich hopek, łatwych sekwencji w linii prostej tak żeby początkujący pies nabrał prędkości i żeby całe ćwiczenie nie było dla niego obciązeniem psychicznym i fizycznym.
Rozsądny, krókotrwały trening z częstymi przerwami jeszcze nikomu nie zaszkodził i nie ma sensu czekać do ukończenia roku.
Wczesne trenowanie agility NIE spowoduje dysplazji jak niektóry sądzą. Co najwyżej pozwoli wcześnie wyłapać jakieś anomalie w ruchu (tak było w przypadku mojego dysplastycznego pudla miniatury) co pozwoli jeszcze na ewentualne przeprowadzenie operacji psa i korekcje zmian dysplastycznych.
Ze zdaniemi na temat trenowania agility jest podobnie jak z kwarantanną, jedni się boją o psa a inni podchodzą bardziej luzacko. Wink

Thora

a jak nauczyc psa targetowania bo w google nie moge znalesc...

Bozena

Thora

Sory Bozena ale jakos ja nie moge nic znalesc Rolling Eyes

wiem ze na google jest duzo ale przeczytaj kilka tematow-tam sa tylko wątki "Targetowanie" a nie pisze jak psa nauczyc...