NAJLEPSZE FORUM O AGILITY :P

zakla

Świetny sposób na nauczenie psa gryzienia i ciumkania talerzy, moje gratulacje.

Bonni

Guciek

sorki, nie mogłam Laughing

Bonni

zakla

Guciu, błagam, ratuj Laughing

Guciek

nie mogę

sama już leżę Laughing

plinka

Trzymajcie się dziewczyny Laughing

bedzix

Bonni

...

no cóż szybko sie skapnęłam, ale ja robie według jakiegoś tam trenera...

bedzix

a ok

Bonni

nie mnie jednak mimo że wam sie to nie podoba

To i tak Era wie o co chodzi nie ćmuka i nie psuje talerzy

Poprostu teraz wie ze za złapanie dostaje smakołyka i tyle

Wiec jak podskoczy i złapie to dostaje. Ale jak sie turla to już ma to gdzieś

No cóz niemniejednak robiłam to według jakiejś strony, na której było napisane, że żeby pies się zainteresował zabawką mozemy ją wypachnić np gotując z kurczakiem itp ale potem nie można jej zostawiać bo pies pogryzie...

[link widoczny dla zalogowanych]
"Uzależnianie psa od zabawki według Suzan Garret"
to tam na samym poczatku było napisane

zakla

I będziesz miała tak zaciętego frizbowca jak mój malamut Laughing

Łapał bo go tego nauczyłam, nie dla przyjemności. Zobaczyłam ile w tym było beznadziei i już nie łapie. Bo po co bawić się z psem w coś tylko dlatego że wszystkie inne psy się bawią, skoro naszego to nie interesuje ani nie sprawia mu przyjemności? Widzę to dopiero jak mam owczarka, który jest talerzowym zboczeńcem. A i mamut czasami z zazdrości złapie dysk ]:->

Bonni

no bo mi się spodobały zawody freestailowe Smile

A co ja poradze że narazie więcej futrów nie będe miała, więc robie z tym jak najwiecej, wiem że i tak to sie nie uda, ale ponoć możliwe jest to że pies polubi zabawki. nawet na kursie jedna dziewczyna powiedziała, ze jej pies nigdy nie aportował i nigdy go nie kręciły piłki, a teraz? Teraz to na widok już leci by ją złapac Razz

zakla

Ile dajesz sobie miesięcy na nakręcenie suki na tyle, żeby była w stanie zrobić ci kilkuminutowy freestyle z pełną chęcią? Mój mamut wyrobił 50 sekund na mini. Freestyle by zrobił, robi overy i inne ciekawe rzeczy, ale sprawia mu to przyjemność przez kilka sekund, nie dłużej. Rollery go zbyt nie ciągną. Muciek kompletnie się nie interesuje frisbee i dlatego nawet nie uczyłam go łapania dla nagrody.
Po prostu bez sensu. Żwirek robił agility, obedience, PT, frisbee, flyball, tropienie. Chyba tylko o pasieniu zapomnieliśmy ]:>
I w sumie spróbować zawsze można ale pamiętaj, że to ma być przyjemność dla psa, a nie powód do dumy dla ciebie.
Ja na futro czekałam trzy lata więc proszę mi tu bez takich.

Na zabawki kręć jak najbardziej, choć z moich obserwacji wynika że pies bez pasji aportu nigdy nie będzie pracować na maksa na zabawkę.

Bonni

no wiem

więc chyba sobie odpuszcze najwyzej tylko dla zabawy lub zmeczenia psa Razz