NAJLEPSZE FORUM O AGILITY :P

Bonni

Że tak powiem czekam aż moja kolezanka zgra na youtuba ten filmik a ja mam jedno fajne foto z tej też koleżanki bloga (z resztą tej co ze sznaucerem będzie)

A to nasz amatorski plac

Becia robiła foto i jej pieska nie ma Smile

Po lewej Magda z Sagą seterka irlandzką potem ja Wink

i po lewej Róża z Gają labladorkiem czekoladowym.

Taa interes sie rozwija klub treningów między normalnymi treningami rozwija się ma już 4 dni a na jednym z treningów były aż 4 psy Very Happy

Bonni

No cóż nikomu się niepodoba nasz plac?

A ja mam filmik ale tylko przejazd Beci ale można zobaczyć jak on wyglada ona rozwaliła ostatnio komputer i teraz nie ma jak zgrać tego mojego

http://www.youtube.com/watch?v=5_nhiRjfQ3M

A chyba plac niezły ma 5 dni i jest robiony z desek wywalonych z budowy i szlabanów ogradzajacych doły Wink

Nic innego nie umiałyśmy wymyśleć jest jeszcze kładka Wink

#Vera#

Hmm, proponuję nie uczyć psa takiego slalomu, bo on prawdziwy slalom nie wiele przypomina i wątpie, żeby piesek rozumiał, o co chodzi Wink

Guciek

A mnie się te dechy jako hopki nie podobają Wink

zakla

Zabawa dla zabawy jest ok, choć te deski rzeczywiście średnio bezpieczne. Ale z agility ma to niewiele wspólnego. Niemniej, moim zdaniem fajne urozmaicenie spacerków Wink

Bonni

slalom slalomu nie przypomina ale zawsze coś przeszkody o dziwo zwalalne

Bo jak sie je dotknie to sie przewalają bo to ee takie no cóż stoi tak ze dmuchnie isie zwala jak by to nazwać yyy to takjakby chcieć cienki kijek postawić Very Happy

No cóż moze o agility nam nie chodzi ale głównie o koncentracje bo przeskzody takie prawdziwe są dopiero w trakcie się robienia a to na celu ma głównie integracje i koncentracje Razz

Guciek

mi tam by jeszcze dobrze i innym zrobiło, gdybyś znaków interpunkcyjnych używała, to może byśmy jeszcze jakoś rozumieli, a tak... to ciężko... Very Happy

[link widoczny dla zalogowanych] - a to fajna przeglądarka, która działa jak word Wink

Bonni

No to jeszcze raz...
Slalom jest prowizoryczny jak wszystko...
Te dechy się przewalają... A dokłądnie to składaja, przy większym podmuchu się zwalają, tak samo jak się je dotknie Wink

No cóż, przeszkody sa w trakcie, niby częsc zamówiona, ale cos się zrobiła ze niby zły adres itp itd

Hopki takie już prawdziwe są w trakcie konstrukcji i chyba to wszystko?

Szyszka

A ja poznałam Ole a ja poznałam Ole blee

I Vere też widziałam i nutę jak pięknie skacze Mr. Green

A Balbina ciągle na początku treningu zawsze gra koncerty tzn. piszczy bo chciałaby się ze wszystkimi psami na raz pobawić, obwąchać Razz

A co się stało że Erunia taka niechętna do tunelu była? Sad

I zauważyłam że jest już bardziej posłuszna Smile

Bonni

głównie to chyba dla tego, że zrobiła bunt przeciw kagańcu/kagańcowi (nie wiem)
Będe musiała kupić tunel, bo inaczej jej nie zmobilizuje, wtedy nauczy sięładnie w domu wchodzić i może tam będzie lepiej?
A z tym posłuszeństwem... to chyba głównie ja się zmieniłam Wink

A no i postęp, dzisiaj Era mi nie zwiała i nie postanowiła się na kogoś rzucić! postęp nie?

A ja tez widziałam Were i Mega szybką Nutke

#Vera#

Dziękuję, chociaż wcale nie zauważyłam, żeby Nutka była szybka... taka normalna Wink

A co do tunelu - myślę, że na razie nie ma sensu kupować, wystarczy to, co na treningu ćwiczysz. To dopiero wasz drugi trening i na pewno zdąży się nauczyć Wink

S jeżeli koniecznie chcesz dodatkowo ją pouczyć - weź dwa krzesła, prześcieradło do przykrycia i już masz tunel Wink

Bonni

Oj leci i to szybko!

Zajęcia były już 3

A co najgorsze, to ona już chodziła kapowała itp itd... tylko coś się jej odwidziało, ale w końcu i tak będe musiała i chciała kupić tunel więc tylko kwestia czasu i funduszy, a po za tym to świetna dla mnie zabawka

Było super czołgać się w jedną strone a potem do tyłu jak mnie pies przygniatał.

Bonni

Jak zwykle nikt tu nie zaglada ale ja będe robić dalej swoje i opisze 2 i 3 trening Wink

A i ort!/w ogóle cód!!! Informatyk przyjezdża i będe miała internet na normalnym kompie <jupiii>

Drugie zajęcia nie były tak stresujace i postanowiłam się troche wyspać, poprzedniego dnia na wszelki wypadek, nie robiłam mini treningu by jej nie karmić i nie meczyć. Gdy tak wstałam spakowałam wszystko co potrzeba, dopiero wtedy skapnęłam się ze miałam zrobić ksero, ale co tam. Następnie pojechałyśmy najpierw do galerii centrum, w poszukiwaniu kagańca. Po niezmierzonych kilometrach, na drugim końcu odnalazłyśmy zoologa i musiałyśmy przejechać samochodem na drugą strone galerii, by mieć jak najmniejszą drogę do sklepu. Dobraliśmy brzydką berzową 6. Następnie w pośpiechu, na zajęcia ale i tak się nie spóźniłam. Zostałam przydzielona do małej grupy. Era oczywiście musiała po tunelu się na kogoś rzucić, mianowicie Balbinke ale pomyślałąm o tym wcześniej i założyłam kaganiec. Mieliśmy trudny układ mianowicie kałdka na ziemii tunel w jednej linni, był pokonywany naraz Wink

Potem była zamiana i skakaliśmy chyba hopki, ale nie pamiętam, to szło dobrze tylko, że Era ze smyczą latała i zawsze zwalała Wink

Potem po raz pierwszy, zaliczaliśmy taką dużą choć i tak małą kłądke, z siadaniem na koncu by psiak stref nie omijał Very Happy

Oczywiscie Era miała problem, z tym bo wolała się obrócić i usiasc na ziemi ,bo co ona na krzywym będzie siedziała Wink

No i to na tyle więcej grzechów nie pamiętam...

Na trzecim treningu, była już ze mną Beata, która w końcu znalazła czas Wink

Było całkiem sporo nowych psów, bo Drops Beaty ,jakieś owczarko podobne i buldog francuski. Najpierw były hopki, biegałam obok Ery więc smycz sie za nią nie ciagnęła i tylko raz zrzuciłą bo się rozpędziła i nie wymierzyła. Potem była zamiana i my mieliśmy znowu trudną kombinacje tunel hopka i hopka tunel hopka Smile

Oczywiście tunel szedł beznadzijenie, ze musiałam ja się czołgać i było beznadziejnie i już potem daliśmy sobie spokój.
Potem była kłądka tunel, to ja miałam tylko kłądke i to na tyle Wink

No i to na tyle moze jakis incydentów zapomniałam? Ale mam andzieje ze nie...

Jupi dzisiaj bede miała internet na zwykłym kompie czyli będa foty i ort!/w ogóle Very Happy

bedzix

no tak

ty i tunel.. bawilas sie w Ere <lol2> Laughing

hehe.. a ja mialam najpierw kładke pozniej tunel tunel kladke hopki tunel tunel hopki hopki tunel Smile

i tak to wygladalo Smile

bardzo mi sie podobalo.. chociaz mam jeszcez tylko tydzien na nauczenie Dropsika chodzenia przy nodze i wolania go tak aby on do mnie przychodzil.. w kazdym razie... mam nadzieje ze sie nauczyny Smile

Bonni

No i cieszmy się mam jakieś fotki z treningu przed domem
fotki dośc stare a data i tak zła Wink

najpierw tarzanko Wink

potem drapanko

potem byłam tak szybka ze wszystkie fotki wychodziły tak:

a potem byłam na smyczy bym w locie miała zdjęcie Wink

raz się udało i bez smyczy Wink

potem już tylko dyszałam piłam i spałam Razz

Piłam oczywiście wode (mówi Era)

Piszcie coś Wink