NAJLEPSZE FORUM O AGILITY :P

Kinia · Wysłany: Śro 9:16, 05 Mar 2008 Temat postu:

Poszłam wczoraj na polanke. Jest na niej sucho, ale niestety kępy trawy nie pozwalaja na jakieś porządne rolerki. Marley jest fajnie nakręcony, łapie, chętnie obiega nawet przynosie bez problemu:) Niestety zaczął padać śnieg więc znowy nie poćwiczymy;(

Gosia · Wysłany: Nie 21:28, 09 Mar 2008 Temat postu:

A ja dostałam dzisiaj mojego cudnego Jawza:D Tak strasznie mi się podoba, że żal mi go dawać psu do pyska. Troche rzucałam, dosyć blisko mi lata bo ciężki, ale ogólnie jest super. Chyba się w nim zakochałam Very Happy

A jutro sprawdzę, jak Jawzik wytrzyma zetknięcie z kłami mojego kundla:]

A te odbicia od ziemi coś mi nie idą

AiR · Wysłany: Pon 10:00, 10 Mar 2008 Temat postu:

Gosia-raz mi się udało takim chałowatym dyskiem zrobić tak że leciał wysoko opadł i wzleciał tyle że nie było wiatru Wink

Mi też nie idą Smile

Bonni · Wysłany: Pon 15:50, 10 Mar 2008 Temat postu:

A wiecie co?
Jak ja sobie tak sama rzucałam bo mój pies sie nienadaje Laughing

To to odbicie mi wychodziło ale jak rzycałam na odwrót...
Czyli jak rzucasz prawą ręką i trzymasz sobie normalnie frisbee to nie rzucasz tak poporstu od siebie tylko odchylasz prawą ręke i jakby rzucasz od drugiej strony..
No kurde wytłumaczyć nie moge...
Ale nie wiem czy to jest jakiś rzut czy mi wyszło to w praniu ale jedynym felerem tego rzutu jest to, że frisbee nisko się odbija...

Ktoś mnie oświeci co ja zrobiłam przez przypadek? Laughing

Iga · Wysłany: Pon 16:15, 10 Mar 2008 Temat postu:

E... nie wiem dokładnie ocb, ale zdaje się, że nauczyłaś się odbitki od ziemi? Wink

Nam się za to nudzi Wink

http://www.youtube.com/watch?v=xv26DjbXm_c

AiR · Wysłany: Pon 16:18, 10 Mar 2008 Temat postu:

Bonni-nikt nie wie ale ważne że zrobiłaś Laughing

Gosia · Wysłany: Wto 20:29, 11 Mar 2008 Temat postu:

A ja się chyba domyślam o co chodzi, bo kilka razy też mi coś takiego wyszło przy próbach odbicia od ziemi, też odwrotną stroną dysk, i też nie za wysokie odbicie... może to jakoś opatentujemy? Laughing

Fauka · Wysłany: Pon 15:58, 17 Mar 2008 Temat postu:

Hej! mam do Was pytanie, kupiłam psu pod choinkę frisbee firmy trixie, wykonane ejst ono z modnej, grubej gumy co sprawia ze jest dośc cięzkie (nie przesadnie ale troche jest), lata ładnie, tak jak trzeba ale mój pies boi sie je łapać, zauwazyłam że gdy leci w jego strone to po prostu ucieka albo się kuli by nie oberwać a potem łapie i się zacyznamy bawć. czy da się go jakoś nauczyć łapania go czy musze jednak zainwestować w lżejsze frisbee?
Wygląda ono tak:

Gosia · Wysłany: Pon 17:52, 17 Mar 2008 Temat postu:

Specem nie jestem, ale mogę napisać Ci tyle, co się na własnych błędach naumiałam:
1. nigdy nie rzuca się w kierunku psa (chodzi o takie podstawowe rzuty czyli backhandy, rollery, itp.) to gdzieś wyczytałam, ale sama robiłam ten błąd
2.warto nauczyć psa obiegać, żeby się rozpędził (ja mówię obejdź, Fuks obiega mnie z tyłu od prawej strony i wybiega z lewej [wersja dla praworęcznych] i w momencie gdy wybiega rzucam frisbee)
3.zaczyna się od rollerków i przeciągania (krótkiego, po kilka sekund) żeby psiak był mocno nakręcony (a rollerki to turlanie po ziemi [dysku oczywiście])
4.zanim zacznie się rzucac psu dobrze jest wypracować sobie jako tako technikę, żeby dysk dobrze leciał, to i psu lepiej będzie się łapało
5.to już pewnie wiesz ale lepiej przypomnę, że najważniejsze bezpieczeństwo, czyli bez żadnych skoków na twardych powierzchniach
6.dalej co do bezpieczeństwa: jeśli ma się skocznego psa to trzeba go najpierw nauczyć lądować na 4 łapy (zachęcasz psa, żeby wyskoczył po frisbee trzymane w ręce, a jak wyskoczy w powietrze, to zniżasz rękę z dyskiem, żeby musiał przenieść ciężar ciała w dół i wylądać na 4 łapach) trzeba to oczywiście wyćwiczyć
7.krótkie sesje dużo zachęt, zabawy wrzasków, nakręcania
8.dysk polecam: Hyperflite SofFlite Pup Disc (mały, giętki, łądnie lata, a przy tym plastikowy, można robić ładne rollerki itp.) chociaż trixe też są podobno fajne, trzymałam w ręku, ale nie rzucałam, więc nie wiem, jak zachowuje się w locie

Myślę, że Psiakowi frisbee się szybko spodoba, jak tylko załapie na przeciąganiu i rollerkach na czym ta zabawa polega, i Trixe jest fajne na początek bo miękkie i psom łatwo się bierze w pysk (ale nie wiem jak jest z rollerami).

A JAK NAPISAŁAM JAKIEŚ BZDURY, TO MNIE POPRAWCIE!

Cimi · Wysłany: Pon 18:06, 17 Mar 2008 Temat postu:

Nie każdy pies będzie lądował na 4 łapy. Istnieje opcja na przednie na łapy, a na tylnie uważać.

Anusia&Maksik · Wysłany: Czw 13:56, 20 Mar 2008 Temat postu:

ej sorry czy do tego sportu piesek musi byc mlody ... czy dwuletni sznaucer miniatura nadaje sie ???

Guciek · Wysłany: Czw 15:16, 20 Mar 2008 Temat postu:

to 2 lata to już stary?

Kinia · Wysłany: Czw 16:03, 20 Mar 2008 Temat postu:

2 lata to młodziutki:)

http://www.youtube.com/watch?v=PUuAAsJwr4E
tak sie nakręcamy w domu. A na dworze też już fajnie idzie. Marley jest zainteresowanym, chociaż nadal woli inne psy...

Anusia&Maksik · Wysłany: Sob 23:28, 22 Mar 2008 Temat postu:

no wiem ze młody ale on juz nie jest do wszystkiego taki chetny jak wczesniej ...dzisiaj byłam z nim na dworku aby pozucac frisbee tak amatorsko narazie .... Psiak biegnie za nim i kiedy juz upadnie stara sie je chwycic narazie jeszcze nie umie dokladnie ale sie stara i zaraz mi przynosi .... obieg juz tez robi ... ale nie chce skakac ... w jaki sposob mam go zachecic do skoków.... a i jest strasznie najarany na ta nowa dla niego zabaweczke Smile