Forum NAJLEPSZE FORUM O AGILITY :P Strona Główna NAJLEPSZE FORUM O AGILITY :P
Tylko dla zapalonych psiarzy...
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Bieganie przy rowerze
Idź do strony 1, 2, 3, 4  Następny
 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum NAJLEPSZE FORUM O AGILITY :P Strona Główna -> Inne sporty
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Jula&Kora
Banned!
Banned!


Dołączył: 25 Lip 2006
Posty: 263
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/5
Skąd: Choszczno

PostWysłany: Nie 16:29, 10 Cze 2007    Temat postu: Bieganie przy rowerze

Witajcie ! Chcem nauczyć moją Korkę biegania przy rowerze... CZy ktoś wie jak nuczyć psa biegania przy rowerze albo kogoś pies biega przy rowerze ?? Jeśli taki temat już był bardzo przepraszam i prosze o zablokowanie tego tematu Embarassed
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lika
Klasa "A1" - zarażony pasją agility
Klasa


Dołączył: 01 Mar 2007
Posty: 253
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 13:46, 11 Cze 2007    Temat postu:

Ja bym najpierw uczyła poprawnego chodzenia przy prowadzonym rowerze, jak załapie to wsiądx i zacznij powoli jezdzic, caly czas ją kontrolując, no a potem to juz będzie z górki.

Znajdz oczywiscie odpowiednie miejsce, moze jakis park. Byleby nie ulica plena aut.

Pozdrawiam i zycze sukcesow
PS. Maly bląd, pisze się chcę zamiast chcem...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bonsai
Klasa "0" - początkujący
Klasa


Dołączył: 20 Cze 2007
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kalisz

PostWysłany: Pon 12:34, 02 Lip 2007    Temat postu:

Ja nauczyłam Piegusa biegu przy rowerze tak:
najpierw prowadziłam po jednej stronie psa, po drugiej rower. Za każde nieciągnięcie na boki klik/smakołyk. Potem Prowadziłam rower między mną a psem. Poodbnie k/s , gdy pies idzie tak jak ja chcę. Potem wsiadłam na rower i przejechałam jakieś 2 metry , pies był grzeczny - k/s. Postępy były bardzo szybkie, więc odważyłam się pojechać trochę więcej - cały czas w lini prostej. K/s za dobrze wykonane zadanie. Pies już łapał o co chodzi, czas na zakręty. Ponownie prowadziłam rower z psem tym razem skręcając i k/s. Wsiadłam na rower i już grzecznie kłusował przy rowerze, zakręty w porządku, nawet umiemy zawracać o 180stopni. Wink
Na początku jechaliśmy kilka ulic aż do pól, gdzie go spuszczałam. Teraz jeździmy nawet na dłuższe wyprawy - ale zawsze po trasie, na której jest ziemia, nie asfalt.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Monika
Moderator
Moderator


Dołączył: 28 Mar 2006
Posty: 1838
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Częstochowa

PostWysłany: Pon 22:13, 02 Lip 2007    Temat postu:

ja najpierw nauczyłam chodzić grzecznie na smyczy normalnie i przy nodze Razz potem jeździłam na rowerze a pies był spuczczony i wołany, no i na smyczy później i zywkłej i wyciąganej Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sable
Klasa "A2" - już coś osiągnął
Klasa


Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 525
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Białystok
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 12:17, 04 Lip 2007    Temat postu:

Hmm ja to właściwie siadłam na rower i po próbnej rundce okazało się, że Jim nie ma najmniejszych problemów. A potem (na placu) zabrałam się za klikanie. Wsiadłam na taki nizutki rower mojej koleżanki i jadąc, klikałam i nagradzałam Jima kiedy przyjmował dobrą pozycję i biegł ładnym, równym tempem. Teraz nie mamy problemów.
I polecam potem dodanie komend. Jim zwalnia, zatrzymuje się, rusza i przyspiesza maksymalnie na komendę. Sprawdza się.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bonsai
Klasa "0" - początkujący
Klasa


Dołączył: 20 Cze 2007
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kalisz

PostWysłany: Czw 15:43, 05 Lip 2007    Temat postu:

też mamy komendy. Bardzo przydatne jest "stój" , "lewo", "prawo", na przyspieszenie wydaję bliżej nieokreślone dźwięki "cy cy cy" Wink.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sable
Klasa "A2" - już coś osiągnął
Klasa


Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 525
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Białystok
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 15:59, 05 Lip 2007    Temat postu:

Ja przy skrętach mówię tylko "uważaj" i Jim się na mnie skupia Wink A na przyspieszanie mam "go go go" albo pojedyncze gwizdnięcie na "zagalopowanie"
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hania
Klasa "0" - początkujący
Klasa


Dołączył: 21 Lip 2007
Posty: 92
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 17:57, 21 Lip 2007    Temat postu:

Moj Nero biega przy rowerze Julia my Juz o tym rozmawialismy na GG Nero szybko się nauczył mozna by powiedziec ze miał juz to w genach zawsze biega po prawej stronie roweru (tak go uczyłam aby nie wpadł przez przypadek pod jakis samochod czy cos).
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anusia&Maksik
Klasa "0" - początkujący
Klasa


Dołączył: 15 Mar 2008
Posty: 40
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: POZNAŃ CITY

PostWysłany: Czw 14:03, 20 Mar 2008    Temat postu:

mojego maksia historia z bieganiem przy rowerku zaczela sie szubciutko
bez zadnych wiekszych ceregieli ... poprostu jednego dnia wyciagnelam rowerek maksik go obwachal i wsiadlam a maksik biegl ..i to wszystko szybciutko i juz Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gosia
Klasa "A3" - Kujon Agility
Klasa


Dołączył: 15 Lip 2007
Posty: 1164
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bydgoszcz
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 13:51, 23 Mar 2008    Temat postu:

W wakacje sporo biegałam z Fuksem przy rowerze (teraz bardzo żałuję, bo za młody był na to, na szczęście [mam nadzieję] nie wpłynęło to na jego zdrowie). W sumie nigdy nie miał z tym problemów, bo zawsze leciał przy nodze, luzem (po polnych drogach), a jak wyjeżdżaliśmy z miasta na smyczy, której właściwie ort!/w ogóle nie naciągał. Teraz trochę przybrał na wielkości, wadze i przede wszystkim sile. W wakacje znowu chciałabym brać go na rowerowe wycieczki, jednak teraz nie wyjeżdżam na wieś i muszę się dostosować do warunków miejskich (krótki przejazd przez kilka ulic, potem las, ale ciągle na smyczy). Chciałabym, żeby było bezpiecznie i dla mnie i dla mojego psa. Zastanawiam się czy powinnam:

TRZYMAĆ SMYCZ W RĘKU
plusy:
-w razie czego mogę puścić smycz (zamiast się wywrócić lub wpaść pod samochód)
minusy:
-co prawda Fuks jest posłuszny, ale wracając do plusów, jeśli zdażyła by się taka sytuacja (wszystko trzeba brać pod uwagę) że pies pociągnie mnie w stronę ulicy, to jeśli puszczę psa to on wleci pod samochód, albo po prostu go nie utrzymam jak zobaczy coś, co go mocno zainteresuje
-trudniej jest hamować, utrzymywać równowagę mając jedną rękę zajętą smyczą

PRZYWIĄZAĆ SMYCZ DO ROWERU
Mam dwie ręce wolne, ale w nieprzewidzianej sytuacji pies może mnie pociągnąć, szarpnąc w bok i wywrócić rower, za to nie ma możliwości wyrwania się (bezpieczniej dla psa, mniej bezpiecznie dla mnie)

SPRINGER
No właśnie, może miał ktoś kiedyś z czymś takim do czynienia?


Jakie wyjście byście mi poradzili? (Oczywiście zaczniemy wszystko od nauki i stopniowo, dłuższe trasy dopiero w wakacje, kiedy Fuks będzie w pełni dorosły i w odpowiedniej kondycji) i oczywiście wiem, że nie może biegać po betonie na dłuższych dystansach.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Agata
Klasa "A3" - Kujon Agility
Klasa


Dołączył: 21 Lip 2007
Posty: 1343
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zborowskie
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 13:53, 23 Mar 2008    Temat postu:

Nie wiąż smyczy do roweru! Pies pociągnie i nieźle Ci sie dostanie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gosia
Klasa "A3" - Kujon Agility
Klasa


Dołączył: 15 Lip 2007
Posty: 1164
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bydgoszcz
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 17:44, 23 Mar 2008    Temat postu:

No właśnie ten pomysł najmniej mi się podoba... chociaż boję się, że jak smycz będę trzymać w ręku, to gdyby mi się wyrwał mógł by wpaść pod samochód itp. Co prawda takie odchyły jeszcze nigdy mu się nie zdażały, ale wolę pomartwić się na zapas, niż potem rozpaczać jak mi go ktoś przejedzie... a co sądzicie o SPRINGERACH itp.? Czy to jest skuteczne?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cimi
Klasa "A1" - zarażony pasją agility
Klasa


Dołączył: 16 Sty 2007
Posty: 143
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gliwice

PostWysłany: Nie 18:27, 23 Mar 2008    Temat postu:

Mi sie ani troche te springery nie podobają. Aktualnie mam już smycz z amortyzatorem, czekam na szelki -sledy, bo sie szyja Laughing , dla fiony a dra drugiego psa domowie takze no i jeszcze mocowanie rowerowe, zeby przypiac smycz do roweru Smile. Jezdzilam ze smycza w rece , zaliczylam upadek nie był taki straszny Laughing . taki o pac na ziemie Laughing
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Guciek
Administrator
Administrator


Dołączył: 09 Sty 2006
Posty: 5338
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Białobrzegi-Falęcice
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 0:13, 24 Mar 2008    Temat postu:

I nigdy nie jeździjcie z dwoma psami na raz... Laughing No chyba, że jakimś cudem wam się uda, ale NIE polecam.. Razz byłam młoda i głupia, później potłuczona Laughing po pierwszej glebie poszło już gładko Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tośka
Klasa "A3" - Kujon Agility
Klasa


Dołączył: 21 Lut 2006
Posty: 751
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: Poznań

PostWysłany: Pon 9:01, 24 Mar 2008    Temat postu:

Po wczorajszej przejażdżce rowerowej poważnie zastanawiam się nad zainstalowaniem przy kierownicy roweru takiego ustrojstwa, jakie się montują profesjonalni maszerzy do bikejoringu, które zapobiega wkręcaniu się smyczy w przednie koło.
Wypróbowałam już jeżdżenie ze smyczą w ręku (koszmar, bo Loca wyrywa mi smycz z ręki, a poza tym hamowanie tylko jednym hamulcem bywa niebezpieczne) i przyczepioną do kierownicy (mniejszy koszmar, ale trzeba uważać, żeby smycz się nie wkręciła w koła), springer jakoś mnie nie przekonuje z racji tego, że Loca ciągnie i nie wyobrażam sobie, żeby ciągnęła z jednej strony roweru - ona musi się znajdować przed rowerem, dla naszego wspólnego bezpieczeństwa.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum NAJLEPSZE FORUM O AGILITY :P Strona Główna -> Inne sporty Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3, 4  Następny
Strona 1 z 4

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin