Forum NAJLEPSZE FORUM O AGILITY :P Strona Główna NAJLEPSZE FORUM O AGILITY :P
Tylko dla zapalonych psiarzy...
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Uwaga! Propozycja budowy toru dla Poznaniaków!
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum NAJLEPSZE FORUM O AGILITY :P Strona Główna -> Gdzie można poskakać???
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
AniaP
Klasa "A3" - Kujon Agility
Klasa


Dołączył: 26 Kwi 2006
Posty: 738
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań

PostWysłany: Czw 11:36, 18 Maj 2006    Temat postu:

Pierniczek napisał:
AniaP ja mowilam o psach Pauli i Gerwi no bo to w koncu Paskuda i Bandzior nie?!

No wiem, wiem i nie wiedziałam czy traktować to poważnie Rolling Eyes , bo gdzieś już dziewczyny pisały, że razem z Astuchą w jednym autku, to psiaki by nie mogły jechać. Sad A jak na torze? Rolling Eyes

Pierniczek napisał:
Jesli chodzi o autobusy to... nie zauwazylam wczesniejszego PKSu (...) chyba ze uda wam sie znalezc inny PKS.

No, ja jeśli już, to i tak bym zawsze dojeżdżała autkiem, więc mogłabym być o każdej porze. slinka mi cieknie
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pierniczek
Klasa "A3" - Kujon Agility
Klasa


Dołączył: 28 Lut 2006
Posty: 857
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań :)

PostWysłany: Czw 13:51, 18 Maj 2006    Temat postu:

aaa... no to masz sprawe rozwiazana ale ja wlasnie sprzedalam samochod wiec...
a co do 'Paskudnych Bandziorów' to ja tez mowilam serio, bo Paula mowila ze nasze psy nie moga sie zetknac bo ona nie reczy za Bandzika... No to ja nei wiem... poczekamy na Paule i Gerwie...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Paula
Administrator
Administrator


Dołączył: 29 Gru 2005
Posty: 4614
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 14:55, 22 Maj 2006    Temat postu:

Paula juz przybyła i mówi tak:
- teren byłby supre, jednak jak zawsze jest "ale".... Ta odległość (wiem,że to niby nie dużo,ale jednak zawsze:/), a po drugie rozumiem, że myślicie o naszych przeszkodach to jak chciałybyście je tam przetransportować? to jest problem bo ich jest dość dużo
- porozmawiam z Gerwią i napisze wam co ona o tym sądzi
- Pierniczek a jaesteś pewna że np. za dwa trzy miesiące ktos nie będzie nam się kazał stamtąd wynieść? to byłaby kicha
-co do naszych psów:
Paskuda nie ćwiczy więc pozostaje nam Bandzior i Dina.
Z Bandziorem sprawa ma się tak, że on jak widzi jedzonko to jest skupiony na mnie i nie powinien atakowac innych psów, jednak dla bezpieczeństwa p[owinny być one w jakiejś odległości i najlepiej za jakimś krzakiem, albo czymś... z czasem na pewno byłoby lepiej, bo juz teraz widzę poprawę Smile Nie wiem jak z Dina, ale ja z Bandzim bym przyjechała.
Najlepiej jakby Bandzik był na smyczy i np. po "opadnięciu" atmosfrey zobaczyc jak będzie się zachowywał.
JAk Pierniczek miała do nas przyjechac to ni9e chciałyśmy spotykac naszych psów, bo Gerwia nie była pewna czy Dina nie polecia za Sara... Ja nie miałam nic przeciwko, żeby Sara siedziała w jakieś znacznej odległości od nas bo moj pies będzie biegł jak będę mieć jedzonko:)
Wy macie psy niezbyt dużych rozmiarów (Asti-shelti, tak?, Sara-spaniel, tak?) i tym bardziej suczki więc mój pies nie będzie wariował, ale nie wiem co z Gerwia

Na razie nic nie obiecuję bo muszę z nia pogadać - jak tylko będzie coś wiadomot o dam znac Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pierniczek
Klasa "A3" - Kujon Agility
Klasa


Dołączył: 28 Lut 2006
Posty: 857
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań :)

PostWysłany: Pon 14:59, 22 Maj 2006    Temat postu:

Paula na 100% nikt nas stamtad nie wywali bo to jest walsnosc prywatna (moich rodzicow)... Co do przewiezienia przeszkod to najpierw trzeba by podjechac samochodem, bo tunelu itp chyba nie damy rady PKSem Smile no i japierw trzeba by jechac tam bez psow, troche uprzatnac, bo dawno tam nikogo nie bylo i... gotowe... Tor jak sie patrzy.. Gadaj Paula z Gerwia gadaj... i mow co powiedziala Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Paula
Administrator
Administrator


Dołączył: 29 Gru 2005
Posty: 4614
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 15:12, 22 Maj 2006    Temat postu:

No raczej nic sie PKS-em nie da bo to jest trochę noszenia:/
Naqet powiem Ci, że zwykła osobówką (może kombi?) też tego na raz nie zabierzesz na 100 %
Dobrze, że nit by nas nie wywalił, ale i tak bede gadac z GerwiąSmile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pierniczek
Klasa "A3" - Kujon Agility
Klasa


Dołączył: 28 Lut 2006
Posty: 857
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań :)

PostWysłany: Pon 15:22, 22 Maj 2006    Temat postu:

Najwyzej pojedzie sie na dwa samochody czy dwa razy... Gadaj jak najszybciej.. .Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Paula
Administrator
Administrator


Dołączył: 29 Gru 2005
Posty: 4614
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 14:30, 27 Maj 2006    Temat postu:

Gadałam z Gerwią i odpowiedź brzmi niezdecydowanie NIE Sad
Jest kilka powodów:
- jest dość blisko, ale dla nas za daleko raz w tygodniu to mało a i tak ile będzie kosztował dojazd (dla nas ulg. dla psa normalny) jakbyśmy chciały częściej to budźet zrujnowany , a do tego dochodzą jeszce koszty przewozu przeszkód tak daleko
- i problem z Dinką.... Musimy miec taki terenik na który dostęp będziemy mieć też same, bo Gerwia nie jest pewna jak zachowa się Dina i nie chce zaczynać od razu w takim skupisku psów.

Przykro mi, ale ten teren nie wypali
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pierniczek
Klasa "A3" - Kujon Agility
Klasa


Dołączył: 28 Lut 2006
Posty: 857
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań :)

PostWysłany: Sob 19:39, 27 Maj 2006    Temat postu:

Bardzo mi przykro, ale uwazam ze to przesada...mniejsza z tym...

A z Toba Paula? Tobie tez nie pasuje?

Zalamalas mnie tym!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Monika
Moderator
Moderator


Dołączył: 28 Mar 2006
Posty: 1838
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Częstochowa

PostWysłany: Sob 19:50, 27 Maj 2006    Temat postu:

Pierniczek napisał:
Bardzo mi przykro, ale uwazam ze to przesada...

wiem, że mnie ten cały terenik nie dotyczy, ale obserwuję sobie wasze wypowiedzi i uważam, ze to nie jest przesada. Ja w życiu nie zgodziłabym sie na taki uklad, żeby gdziekolwiek zasuwać pksem i to z psem i tu nie tylko chodzi o koszta, nerwy psa...a czas? raz w tygodniu to bardzo mało, a jeśli chciałoby się częściej to kiedy chodzić do szkoły i robić inne rzeczy, przecież na psach świat się nie kończy.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pierniczek
Klasa "A3" - Kujon Agility
Klasa


Dołączył: 28 Lut 2006
Posty: 857
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań :)

PostWysłany: Sob 19:55, 27 Maj 2006    Temat postu:

Tak, masz racje, to bardzo malo... ale po pierwsze dla mnie lepsze niz nic... Po drugie dla mnie na psach sie swiat konczy... Wink Dla mnie to przesada, nie chodzi mi o zadna klotnie, nie bede nikogo do niczego zmuszac... Bardzo m przykro. Tak wyszlo. Rozumiem. Chcialam pomoc. Wy nie chcecie. Wszystko jasne. Sprawy nie bylo. Nadal nie mamy terenu. I nie bedziemy miec!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
AniaP
Klasa "A3" - Kujon Agility
Klasa


Dołączył: 26 Kwi 2006
Posty: 738
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań

PostWysłany: Nie 0:34, 28 Maj 2006    Temat postu:

Pierniczek napisał:
Dla mnie to przesada, nie chodzi mi o zadna klotnie, nie bede nikogo do niczego zmuszac... Bardzo m przykro. Tak wyszlo. Rozumiem. Chcialam pomoc. Wy nie chcecie. Wszystko jasne. Sprawy nie bylo.

No nie denerwuj się tak. Wiemy, że chciałaś pomóc. Wiemy, że oczami wyobraźni już widziałaś jak tam wszyscy biegamy po torku. I wiem jak to jest, jak się człowiek na coś napali, jak już sobie wyobraża jak to będzie wspaniale, a potem... figa z tego wychodzi. Nic, tylko usiąść i ryczeć. Crying or Very sad No niestety, ale tak to czasem jest.

Teren świetny, ale pomyśl. To jednak 50 km jazdy w jedną stronę. PKS-em niby dojazd dobry, ale samemu, a z psami, niełatwymi psami, jak często dziewczyny piszą, to już nie jest tak prosto, a do tego co jeszcze z przeszkodami? Raz można je tam zawieźć, ale wtedy dziewczyny są skazane tylko na ćwiczenie, w najlepszym przypadku, raz na tydzień i tylko tam. A skoro mają możliwość ćwiczenia blisko domu, to mogą wykorzystać na to prawie każdą chwilę. Przyzwyczaiły się do takiego układu, więc trudno im się dziwić, że jednak w Dolsku widzą pewne minusy. Cieszą się każdą zmajstrowaną przeszkodą i liczą każdy grosz na nie wydany, a teraz te przeszkody mają leżeć przez cały tydzień niewykorzystane 50 km stąd. A z kolei wozić przeszkody co chwilę w tą i z powrotem niestety się nie da. No niestety, 50 km niby nie daleko, a jednak okazuje się, że to nie mały problem. Gdybyśmy wszyscy mieli transport własnymi autkami (chociaz i tak koszty dojazdu chociażby w skali m-ca byłyby niezbyt małe), to jeszcze byłoby łatwiej, ale skoro większość może liczyć tylko na PKS, no to sprawa wygląda właśnie tak jak wygląda.

A czy Ty masz może jakieś swoje przeszkody? A w jaki sposób Ty byś tam dojeżdżała?

Perniczek napisał:
Nadal nie mamy terenu. I nie bedziemy miec!

Ej, nigdy nie wiadomo co się może wydarzyć i okazja na teren może się pojawić bardzo niespodziewanie. Jeden teren nie wypalił, ale to nie znaczy, że nie warto dalej szukać i trzeba się zaraz tak załamywać.

Pierniczek głowa do góry, jutro też jest dzień i jeszcze nie raz wszyscy razem poszalejemy na torze. Razz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Guciek
Administrator
Administrator


Dołączył: 09 Sty 2006
Posty: 5338
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Białobrzegi-Falęcice
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 12:46, 28 Maj 2006    Temat postu:

Pierniczku - zachowujesz sie jak oburzony dzieciak Confused Masz 13 lat, ten wiek wymaga juz odrobiny powagi Confused
Jezeli dziewczyny SAME zrobiły ten tor to DO NICH nalezy decyzja gdzie będzie stał. Nie mozna mowic 'ja mam teren tu, jak tu nie postawicie to bedzie zle, nie bedziecie mialy gdzie postawic i przesadzacie ort!/w ogóle' . Wiesz czemu ja zrezygnowałam z PT i IPO w Radomiu? A no dlatego, że właśnie miałam jeździć PKSem z psem 40km! koszt to 5zł w jedną stronę. Zajecia bodajze 2x Tydzien. Dlatego zamiast sie obrażać to powinnaś je zrozumieć. A moze sama byś uszyła głową i skoro chcesz tak bardzo mieć plac na swojej działce to zrobiła byś sobie przeszkody? Nie rozumiem takiego zahcowania całkowicie ... wybaczcie ...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Paula
Administrator
Administrator


Dołączył: 29 Gru 2005
Posty: 4614
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 13:27, 28 Maj 2006    Temat postu:

AniaP napisał:

Raz można je tam zawieźć, ale wtedy dziewczyny są skazane tylko na ćwiczenie, w najlepszym przypadku, raz na tydzień i tylko tam. A skoro mają możliwość ćwiczenia blisko domu, to mogą wykorzystać na to prawie każdą chwilę. Przyzwyczaiły się do takiego układu, więc trudno im się dziwić, że jednak w Dolsku widzą pewne minusy. Cieszą się każdą zmajstrowaną przeszkodą i liczą każdy grosz na nie wydany, a teraz te przeszkody mają leżeć przez cały tydzień niewykorzystane 50 km stąd. A z kolei wozić przeszkody co chwilę w tą i z powrotem niestety się nie da. No niestety, 50 km niby nie daleko, a jednak okazuje się, że to nie mały problem. Gdybyśmy wszyscy mieli transport własnymi autkami (chociaz i tak koszty dojazdu chociażby w skali m-ca byłyby niezbyt małe), to jeszcze byłoby łatwiej, ale skoro większość może liczyć tylko na PKS, no to sprawa wygląda właśnie tak jak wygląda.
Razz


święta prawda..... wiem że jesteście zawiedzione, ale Ania napisała dokładnie to o co nam chodziło...w ostatnim czasie dla mnie na psach się PRAWIE świat kończy Very Happy ja nawet jak sie nudze, albo siedze w szkole to mysle o agility... wymyslam ćwiczenia, ustwaienia torów, itp. jak ide gdzieś i widze kawałek drewna to już mi się w głowie przwraca i myślę co by z tego można zrobić - na comoże sie to przydać ....
wiem ze mam obsesję, ale tak już mam Very Happy
BYscie widziały nas jak zrobimy cos nowego.... łazimy i gadamy do siebie per "mistrzu" itp. a kasa sie dla nas bardzo liczy... dlatego zabieramy drewno skąd się da Very Happy

raz na tydzień to dla nas bardzo mało, bo teraz ćwiczymy kilka razy (co prawda na jednej dwóch przeszkodach, bo więcej nie uniesiemy, ale zawsze).
Jasne taki teren jest wspaniały, bo można roztstawiac cały torek, ale my musimy mieć dostep do niego też same, bo wiecie jak jest z naszymi psami.. potem będzie krzyk i ryk jak cos się stanie, więc wole zahcować ostrożność. dla mnie ok. 10 zł. na tydzień w jedną stronę to duzo, a rodzice mnie wozić nie będą, bo oni nie biora tego tak na poważniei sportowo tylko "Paula sobie chodzi z psem i skacze, itd.".
Wiem, że chciałas dobrze i to nie jest tak że my nie chcemy Twojej pomocy... jakbyśmy nie chciały to bym tego na forum nie napisała, rozumiesz?

a w ogóle temat jest propozycja budowy toru dla poznaniaków, a nie teren pod przeszkody Pauli i Gerwii, więc może skrzykniesz się z kimś innym i zrobicie sobie swoje przeszkody? możemy pomóc bardzo chetnie Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
AniaP
Klasa "A3" - Kujon Agility
Klasa


Dołączył: 26 Kwi 2006
Posty: 738
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań

PostWysłany: Pon 7:39, 29 Maj 2006    Temat postu:

DJ Guciek napisał:
Pierniczku - zachowujesz sie jak oburzony dzieciak Confused Masz 13 lat, ten wiek wymaga juz odrobiny powagi Confused

Eee, ja mam o wiele więcej, a też się nie zawsze poważnie i odpowiedzialnie zachowuję. Wink blee

i:
DJ Guciek napisał:
Nie rozumiem takiego zahcowania całkowicie ... wybaczcie ...

A ja rozumieniem jak to jest jak nagle taki fajny plan rozpada się na kawałki. Sad Strasznie nie lubię się rozczarowywać. Crying or Very sad I taka reakcja, to był na pewno pierwszy odruch Pierniczka, a po głębszym zastanowieniu i ochłonięciu zrozumie pewnie decyzję dziewczyn.

Ja z kolei nie rozumiem Twojej reakcji, DJ, bo naskoczyłaś na Pierniczka Shocked jakby zrobiła nie wiadomo co, jakby była winna, że chciała dobrze, że chciała pomóc. No niestety, ale jedni mają tylko przeszkody, a inni mają teren pod torek, więc... czy to coś złego, że Pierniczek pomyślała, że można to połączyć w całość i wreszcie będzie gdzie pobiegać? Przecież chodziło o znalezienie terenu pod tor, no i dziewczyna znalazła bardzo fajne miejsce i jeszcze za darmo: i plac, i garaż na przeszkody, i schronienie dla biegających w razie deszczu... Zadała sobie nawet trud i poszukała wszystkie możliwości dojazdu... I teraz dostaje za to wszystko po głowie? Shocked Evil or Very Mad To się można od razu zniechęcić do czegokolwiek, nie uważasz? Rolling Eyes
(Qrcze ja chyba jednak jakaś przewrażliwiona jestem. Embarassed )
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Paula
Administrator
Administrator


Dołączył: 29 Gru 2005
Posty: 4614
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 11:02, 29 Maj 2006    Temat postu:

Idzie zrozumieć i reakcję Pierniczka i Gućka....
Ja rozumiem Gućka bo ślędzę wszytsko i widzę, że Guciek się czasami wkurza na Pierniczka, ale spoko bedzie ok, nie?
Pomysł był super, żeby nasze przeszkody na czyimś terenie, ale niestety ogranicza nas wiek, kasa (przede wszytskim) i psy...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum NAJLEPSZE FORUM O AGILITY :P Strona Główna -> Gdzie można poskakać??? Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
Strona 2 z 4

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin